Ograniczenie handlu w niedzielę nie spowoduje fali zwolnień i nie załamie gospodarki - przekonują związkowcy z Solidarności. Komisja Krajowa związku obraduje w Jeleniej Górze.
To właśnie z inicjatywy Solidarności pod projektem ustawy w tej sprawie zebrano ponad pół miliona podpisów. Przewodniczący związku Piotr Duda nie obawia się, że takie rozwiązanie będzie miało negatywny wpływ na rynek pracy. Wyjaśnił, że zarówno hipermarkety jak i duże sieci handlowe cierpią na niedobór pracowników.
Według Piotra Dudy walka o takie rozwiązanie to powrót do "korzeni" Solidarności. Podkreślił, że obecne działania to nic innego jak realizacja 21-go postulatu sierpniowego, w którym strajkujący domagali się wprowadzenia wszystkich sobót i niedziel wolnych od pracy. Piotr Duda podkreślił, że projekt ustawy nie dotyczy zamknięcia sklepów w niedzielę, a jedynie ograniczenia handlu tam, gdzie jest to możliwe.
Nad obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie pracują obecnie posłowie.