Jak zapowiedział, chodzi o wyjaśnienie tego, "co stało się w przypadku Żabek". Placówki tej sieci mają status placówek pocztowych, dzięki czemu mogą być otwarte w niehandlowe niedziele. Zdaniem Solidarności jest to dyskusyjne, a zmiany mają doprowadzić do tego, by placówki pocztowe mogły świadczyć usługi pocztowe, ale nie mogły handlować w dni wolne od handlu.
Projekt zawiera też definicje, o które, według Bujary, prosiła Państwowa Inspekcja Pracy. - Chodzi o to, co to znaczy rodzina, najbliższa rodzina. (...) Ktoś powie: tu mi pomaga ciotka, kuzyn, teściowa z pierwszego małżeństwa i czy to jest rodzina? To stwarzało pewne nadużycia - wskazał. Definicja "rodziny" przesądzi o tym, kto może stać za ladą sklepu w niehandlowe niedziele.
Bujara dodał, że projekt nie zawiera zapisów o dobie pracowniczej. Solidarność chce ją rozciągnąć od sobotniego wieczora do poniedziałku rano. Bujara zapowiedział, że związek będzie zabiegał o te przepisy na dalszym etapie prac nad projektem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl