Pierwsze naklejki "placówka pocztowa" już pojawiają się na sklepach Żabka. Tak jest np. przy ulicy Włodarzewskiej na warszawskiej Ochocie. Od początku obowiązywania zakazu handlu tamtejszy sklep był nieczynny. Aż do ostatniej niedzieli, gdy pojawiły się w nim dwie pracownice. Od dwóch dni na drzwiach wisi dumny i widoczny znak "placówka pocztowa". Jest równie duży jak informacja o godzinach otwarcia i o wiele większy niż typowe dla sklepów informacje o przyjmowanych płatnościach.
Po co? By otworzyć drzwi dla klientów. W niedzielę działać mogą placówki handlowe, które prowadzą również działalność pocztową i kurierską. Tak wynika z analizy prawników przygotowanej na zlecenie sieci handlowej Żabka. I dlatego niektóre placówki otworzą się również w niedzielę niehandlową, a za ladą staną pracownicy.
Zobacz: Sprytni Polacy omijają zakaz handlu w niedziele
W grze właśnie pojawiła się Państwowa Inspekcja Pracy. Nie chce interpretować przepisów, nie chce powiedzieć, co sądzi o pomyśle. Zrobią to dopiero kontrolerzy, którzy odwiedzają działające w niedzielę sklepy.
- O tym, czy dany sklep może być uznany za placówkę pocztową uprawnioną do prowadzenia handlu w niedziele i święta będą decydowały ustalenia faktyczne dokonane przez inspektora pracy w trakcie kontroli - mówi Danuta Rutkowska, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy.
- Ustawa prawo pocztowe zawiera definicję placówki pocztowej i w trakcie kontroli inspektor pracy sprawdzi, czy deklaracja prowadzącego sklep jest zgodna z rzeczywistością, tzn. że jest on placówką pocztową i faktycznie prowadzi działalność w tym zakresie - dodaje.
A to oczywiście oznacza, że sama naklejka na drzwiach nie wystarczy. Sprzedawca będzie musiał udowodnić, że faktycznie prowadzi jakąś działalność pocztową: ma paczki do przekazania dla klientów oraz odpowiednią umowę na takie usługi. Żabka oficjalnie prowadzi współpracę z Point Pack - to ten podmiot odpowiada za kooperację z Pocztą Polską i DHL. I to właśnie Point Pack jest zarejestrowanym operatorem pocztowym, a Żabka - jego placówkami.
Jak już pisaliśmy w money.pl, "Solidarność" - inicjator przepisów o zakazie handlu w niedzielę - będzie walczyć z Żabką o tę kwestię. - Czy sklepy sieci Żabka zaczną niedługo się nazywać ambasadami lub konsulatami i będą wydawać wizy, bo tak im się podoba? Ta argumentacja to parodia. A na parodię trzeba odpowiedzieć taką samą parodią - ironizuje Alfred Bujara, przewodniczący handlowej "Solidarności".
W sprawie wypowiedziała się już Poczta Polska. - Obecny stan prawny nie wyklucza możliwości posiadania statusu placówki pocztowej przez sklepy Żabka lub sytuacji, gdy Żabka jako Spółka jest zarejestrowanym operatorem pocztowym - przyznawali przedstawiciele Poczty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl