Zakłady Mięsne Henryk Kania miały 269 mln zł przychodów w pierwszym kwartale 2018 r. wobec 306 mln zł rok wcześniej. Niby sprzedaż spadła, ale na zyski spółki to nie wpłynęło. Udało się zarobić na czysto 10,1 mln zł wobec 10,4 mln zł zysku rok wcześniej.
O ile akcjonariusze mogą być zadowoleni z wzrostu zysków, to niepokoić powinni się już uzależnieniem od jednego odbiorcy. Nie jest tajemnicą, że jest nim sieć Biedronka, choć ZM Kania ukrywa ją pod nazwą "kontrahenta B" w sprawozdaniu finansowym.
Przychody ze sprzedaży kierowanej do najpopularniejszej sieci sklepów w Polsce wzrosły w pierwszych trzech miesiącach do 179 mln zł z 157 mln zł rok temu. To już dwie trzecie łącznej sprzedaży ZM Kania. Rok temu było to "zaledwie" 51 proc. Można już śmiało powiedzieć, że Kania to zakład Biedronki.
- Miniony kwartał był kolejnym okresem wzmożonej pracy związanej z zabezpieczeniem mocy produkcyjnych - podaje ZM Kania w raporcie. - Przeprowadzono proces odpowiedniej alokacji produkcji w zakładach przetwórczych będących w dyspozycji spółki, tak aby maksymalnie poprawiać efektywność produkcji i w pełni wykorzystywać efekt synergii wynikający z alokowania produkcji w poszczególnych zakładach - dodano.
Innymi słowy, produkcja spółki musiała być alokowana bliżej centrów dystrybucyjnych Jeronimo Martins, właściciela Biedronki.
Notowania giełdowe ZM Kaniasrc="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1495544395&de=1527088200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KAN&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/> Notowania giełdowe ZM Kaniasrc="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1495544395&de=1527088200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KAN&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl