Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zakończone zostało śledztwo w sprawie "Kurska"

0
Podziel się:

Nikt nie odpowie za katastrofę atomowego okrętu podwonego "Kursk" - poinformował prokurator generalny Rosji Władimir Ustinow. Z zakończonego śledztwa w sprawie tragedii wynika, że przyczyną zatonięcia okrętu była eksplozja spowodwana wyciekiem paliwa jednej z torped.

Prokuratura ustaliła, że przed zatonięciem okrętu doszło do dwóch wybuchów. Najpierw eksplodowało paliwo ćwiczebnej torpedy, następnie doszło do wybuchu torped w części dziobowej. Ta eksplozja zniszczyła pierwsze przedziały "Kurska" i spowodowała śmierć wszystkich marynarzy, którzy znajdowali się w przedziałach od 1 do 5. Najdłużej żyło 23 marynarzy z 9 przedziału. Mieli oni jednak problemy ze skorzystaniem z luku ratunkowego. Po ośmiu godzinach zatruli się gazami z pożaru trawiąceo resztę jednostki.
Władimir Ustinow podkreślił, że nawet bardzo szybkie przeprowadzenie akcji ratowniczej z powierzchni morza nie uratowałoby życia marynarzom.
Prokurator poinformował również, że śledzwo wykazało szereg naruszeń zasad organizacji ćwiczeń morskich i akcji ratowniczej, których dopuścili się przedstawiciele dowództwa floty wojennej. Jednak, jak powiedział Ustinow, nie mają one związku z katastrofą "Kurska", dlatego nikt nie zostanie pociągnięty do opowiedzialności karnej.
Dwa lata temu na "Kursku" zginęła cała 118-osobowa załoga.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)