O zakończeniu projektu poinformowali w czwartek na konferencji prasowej przedstawiciele gdańskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG).
Pierwszym i najważniejszym etapem inwestycji było wybudowanie liczącej nieco ponad 30 km długości nitki gazociągu wysokiego ciśnienia. Nitka ta biegnie z miejscowości Kolnik (gdzie gazociąg podpięto pod instalację Gaz-System S.A., która zarządza głównymi magistralami sieci przesyłowej w kraju) do południowo-wschodniej granicy Gdańska.
Jak wyjaśnił kierownik zespołu realizującego projekt Tomasz Roman, aglomeracja trójmiejska była dotąd zasilana niemal wyłącznie gazem dostarczanym z gazociągów biegnących wzdłuż zachodniej granicy miasta.
- Teraz miasto zaopatrywane jest także z kierunku południowo-wschodniego - z wybudowanego w ramach zakończonej przez nas inwestycji, drugiego gazociągu o dużych możliwościach przesyłowych. Poprawia to bezpieczeństwo dostaw gazu nie tylko dla Gdańska, ale też całej aglomeracji trójmiejskiej - powiedział Roman.
Dodał, że w uproszczeniu można powiedzieć, iż w przypadku problemów z instalacjami dostarczającymi gaz z zachodniej części aglomeracji, ich rolę może przejąć nowo zbudowana nitka południowo-wschodnia i na odwrót. - Oczywiście taka dywersyfikacja dostaw jest możliwa tylko pod warunkiem, że uszkodzeniu nie ulegnie gazociąg systemowy dostarczający gaz z Gustorzyna do Gdyni - zaznaczył.
Jak poinformowali przedstawiciele PSG, jeden - zachodni, kierunek dostaw gazu dla aglomeracji trójmiejskiej i parametry oraz specyfika całej sieci dystrybucyjnej nie pozwalały zwiększać w ostatnich latach dostaw gazu w wielu obszarach metropolii.
Jednym z najbardziej newralgicznych terenów, w których nie można było zaspokoić rosnącego zapotrzebowania na gaz, był południowo-wschodni region Gdańska, w którym zlokalizowana jest Grupa Lotos.
- Nowy gazociąg pozwolił nam zwiększyć dostawy gazu do Lotosu. Dotąd ta firma korzystała z naszego gazu wyłącznie do celów grzewczych. Teraz zaopatrujemy Lotos w gaz do celów grzewczych oraz do produkcji wodoru niezbędnego w przetwarzaniu ropy - powiedział zastępca dyrektora gdańskiego oddziału PSG Piotr Lamparski dodając, że jego firma prowadzi też wstępne rozmowy z trzema kolejnymi większymi odbiorcami gazu prowadzącymi działalność w obszarze nowego gazociągu.
Poza aglomeracją trójmiejską na zakończonej właśnie inwestycji PSG skorzystają też mieszkańcy i firmy działające we wschodniej części Żuław Gdańskich. Od 30-klometrowej głównej nitki nowego gazociągu odprowadzono bowiem liczne boczne nitki, co pozwoli dostarczać gaz na tym - pozbawionym jak dotąd tego paliwa - obszarze. Zyskają głównie gminy: Pruszcz Gdański, Cedry Wielkie, Suchy Dąb i Pszczółki a także mieszkańcy, będącej częścią Gdańska, Wyspy Sobieszewskiej.
Projekt gazyfikacji części Żuław Gdańskich zrealizowany został przy wsparciu funduszy unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013. Całkowita wartość przedsięwzięcia wyniosła nieco ponad 124 mln zł brutto, w tym planowane dofinansowanie unijne stanowi nieco ponad 30,5 mln zł. Prace nad projektem rozpoczęto w 2010 roku.
Spółka PSG jest głównym dystrybutorem gazu w Polsce. Odpowiada ona za dostarczanie 97 proc. gazu na polskim rynku (ponad 9,7 mld m3 gazu rocznie). Spółka zarządza siecią ponad 170 tys. km gazociągów dostarczających gaz do blisko 7 milionów odbiorców. W 2014 r. PSG zanotowała przychody na poziomie 4,21 mld zł, przy zysku netto na poziomie 850 mln zł. Firma zatrudnia ponad 10 tys. osób. Działalność prowadzi w oparciu o sześć oddziałów zlokalizowanych w Gdańsku, Poznaniu, Tarnowie, Warszawie, Wrocławiu oraz Zabrzu.