Kompozytor Wojciech Kilar opowiedział w wywiadzie udzielonym IAR o komponowaniu nowego utworu zainspirowanym żalem po zmarłym Janie Pawle Drugim.
Po okresie twórczej niemocy pojawiła się nagła inspiracja. Pisał zamówiony utwór religijny. "Nie szło mi, choć utwór był poprawnie wymyślony, wręcz wyrozumowany" - mówił kompozytor. Zaprzestał pisanie czując, że to co tworzy jest głęboko nieprawdziwe, bo nie pochodzi z autentycznych uczuć.
Nieoczekiwanie przyszła inspiracja do napisania zupełnie nowego utworu religijnego - wyznał Kilar. "Miałem wrażenie jakby Ojciec Święty pogroził mi palcem i powiedział: "To co piszesz, to jest kłamstwo". I jednocześnie w nagrodę za to, że zarzuciłem pisanie tego utworu, pojawił się impuls do napisania czegoś, co jest naprawdę moje".
Kilar zna list papieża do artystów, w którym znalazły się między innymi słowa: "Tysiące wierzących umacniało swoją wiarę muzyką, która płynęła z serc innych wierzących" .
Papież Jan Pawel Drugi doceniał nie tylko tak zwaną sztukę wysoką. Pamiętna była audiencja w styczniu ubiegłego roku, podczas której Jan Paweł Drugi obejrzał breakdance w wykonaniu najsłynniejszych polskich hip-hopowców.