Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Zaległy urlop trzeba wykorzystać do końca września. Niektórych czeka przymusowe wolne

70
Podziel się:

Każdego roku pracownik ma, w zależności od stażu pracy, 20 lub 26 dni wolnych. Niewykorzystane zasilają pulę dni urlopu w kolejnym roku – ale nie mogą nawarstwiać się bez końca. 30 września mija termin wykorzystania zaległych dni urlopowych z 2017 r.

Każdemu pracownikowi przysługuje co najmniej 20 dni urlopu rocznie. To prawo i obowiązek jednocześnie
Każdemu pracownikowi przysługuje co najmniej 20 dni urlopu rocznie. To prawo i obowiązek jednocześnie (ARKADIUSZ ZIOLEK)

Każdego roku pracownik ma, w zależności od stażu pracy, 20 lub 26 dni wolnych. Niewykorzystane zasilają pulę dni urlopu w kolejnym roku, ale nie mogą nawarstwiać się bez końca. 30 września mija termin wykorzystania zaległych dni urlopowych z 2017 r.

Ten schemat jest doskonale znany wielu pracownikom: najpierw bardzo oszczędnie planują urlop, starając się w ciągu roku brać jak najmniej dni wolnych ("bo może dzieci zachorują i będę musiała zostać w domu", "może koło świąt wezmę ze trzy dni") – i wyrażają przy tym żal, że tych dni urlopowych jest tak niewiele. Im bliżej końca roku, tym bardziej staje się jasne, że jednak części przysługującego urlopu nie wykorzystają.

W takiej sytuacji można na siłę brać wolne jesienią, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by niewykorzystane dni zasiliły pulę urlopową na kolejny rok. Urlopów nie można jednak kolekcjonować w nieskończoność.

30 września to data graniczna

Wprawdzie obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo, ale przepisy umożliwiają "przeniesienie" dni urlopowych i wykorzystanie ich do 30 września następnego roku kalendarzowego.

- Warto jednak zaznaczyć, że chodzi tu o obowiązek pracodawcy do udzielenia urlopu, a nie obowiązek pracownika do skorzystania z tego urlopu - tłumaczy adwokat Joanna Mieczkowska-Łowicka z Kancelarii KOLS, ekspertka w dziedzinie prawa gospodarczego.

Jeśli pracownikowi i przełożonemu nie uda się ustalić terminu, w którym ten pierwszy mógłby wykorzystać zaległy urlop, pracodawca może wysłać go na urlop w dowolnym terminie przed końcem września, nawet jeśli termin nie będzie odpowiadał pracownikowi.

Aby uniknąć takich przymusowych sytuacji, pracownik we własnym interesie powinien już na początku roku ująć w kalendarzu urlopów także zaległe dni.

W przeciwnym razie musi się spodziewać, że końcówkę września spędzi w domu.

- W przypadku urlopu zaległego pracodawca nie ma obowiązku uzgadniania z pracownikiem terminu wykorzystywania urlopu, lecz musi udzielić mu urlopu w terminie określonym w przepisie. Zaakcentował to Sąd Najwyższy (wyrok z 24.1.2006 r.; sygn. akt: I PK 124/05) uznając, że "pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop, nawet gdy ten nie wyraża na to zgody" - podkreśla Joanna Mieczkowska-Łowicka.

Urlop zawsze po uprzedniej zgodzie

Czyli przymus bez możliwości negocjacji warunków? Okazuje się, że niekoniecznie. Pracodawca może zgodzić się na dalsze przesunięcie urlopu na wyraźny wniosek pracownika. Przyjmuje się, że nie ryzykuje wtedy zarzutu naruszenia praw pracowniczych.

Pracownik musi pamiętać, że zawsze przed rozpoczęciem urlopu musi mieć zgodę przełożonego na nieprzyjście do pracy. Nawet jeśli zbliża się koniec września, a on nadal nie wykorzystał wolnych dni, nie może sam zadecydować, że rozpoczyna urlop. Każdy urlop, zarówno wypoczynkowy, jak i zaległy (ale też na żądanie), musi być uzgodniony z pracodawcą.

Zobacz także: Walka ze śmieciówkami zagrożeniem dla sądów

Nieudzielenie urlopu to wykroczenie

Nieudzielenie zaległego urlopu wypoczynkowego pracownikowi do 30 września kolejnego roku kalendarzowego to wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym zagrożone karą grzywny w wysokości od 1 000 do 30 000 zł.

Kara grozi jednak tylko pod warunkiem, że urlop nie został udzielony z winy pracodawcy. Jeśli wina (w całości lub części) leży po stronie pracownika (np. był długotrwale chory), pracodawca nie ryzykuje nieprzyjemności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

prawo pracy
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(70)
WYRÓŻNIONE
recenzent
6 lat temu
a co na to prawo w przypadku np Rzeplińskiego który kazał sobie wypłacić za zaległy urlop ? a co z Gersdorf ?? przecież to jawne kpiny z prawa ludzi którzy to prawo powinni przestrzegać
Okok
6 lat temu
A jak pracodawca nie chce udzielić urlopu to co wtedy ?
Rudu
6 lat temu
To ja chyba trafię do księgi rekordów Guinnessa. Mam zaległego urlopu około 80 dni. Pozdrawiam Państwową Inspekcję i "martwy" przepis
NAJNOWSZE KOMENTARZE (70)
kirk
6 lat temu
Nieudzielenie urlopu to wykroczenie. A dlaczego ja jestem pracownikiem w wymiarze ponad 1 etat, a nie przysługuje mi ani 1 dzień płatnego urlopu (zmuszony jestem do formy 1-osobowej działalności gospodarczej). Dlaczego państwo takich pracowników wyłącza z pod prawa pracy. Pracuję codziennie 9 godzin, wolne soboty i niedziele, płacę pełny ZUS , podatek i NIC. ZERO socjalu. Kiedy jestem chory nie zarabiam ani złotówki, kiedy chce odpocząć zero złotych. Może by posłowie coś z tym zrobili, bo ja jestem normalnym obywatelem, pracownikiem, płacę państwu masą szmalu, a w zamian nie mam ani urlopu ani chorobowego. Czy to jest sprawiedliwe?
gargulec
6 lat temu
Zwykłego robala przymusza się do przymusowego urlopu,nadzwyczajna kasta nie wykorzystywała urlopów przez szereg lat.gdzie równość wobec prawa?Na temat demokracji ani słowa,bo dostanę zawału.
fdtghd
6 lat temu
w Polsce powinien byc ekstra czas na przymusowe leczenie odwykowe dodatkowo do urlopu
góral bagienn...
6 lat temu
A w moim przypadku pracodawca woli zapłacić 30 000 zł kary niż żebym poszedł choćby na jeden dzień urlopu, na obecną chwilę mam już ponad 72 dni urlopu a już po 01.01 będzie kolejne 26 dni !
POLKA
6 lat temu
zibi Większość pracodawców blokuje urlopy z powodu braku pracowników i o czym mowa/??W Niemczech pracownik ma być wypoczęty dlatego nie robi się wielkich problemów w Polsce pracownik jest traktowany jako strona nie mająca nic do powiedzenia pracodawca ustala wszystko od a do z .Mam 25 dni urlopu 5 grudzień już 3 razy poprosiłem o jeden dzień i niestety nie ma ludzi i w takiej sytuacji jestem po prostu bezsilny....tak właśnie jest w POLSCE../DOKŁADNIE TAK CIĄGLE BRAK LUDZI DO ZASTEBNOWAĆ, USTALA SIE ZE NIBY JEST NA URLOPIE A PRACUJE ZA KASĘ-POD STOŁEM, TAK JEST W POLSCE I NIE MONITORUJE SIE PRACODAWCÓW-PIP NIE WZYWA PRACOWNIKÓW BY PRZEŚWIETLIĆ PRACE PRACOWNIKA I CO ŁAMANIE PRAW PRACOWNICZYCH W POLSCE TO NAGMINNE A ZPCHR JAK ŁAMIAINĄ -SRZATANIU-ŁAŁ....TAM TO JEST DRAMAT.
...
Następna strona