Prezes Giełdy Papierów Wartościowych Małgorzata Zaleska podkreśliła, że "długoterminowe oszczędności to najtańsze źródło finasowania trwałych dóbr inwestycyjnych, oznacza także wzrost stabilności krajowego systemu finansowego, uniezależnienie wzrostu gospodarczego od napływu kapitału zagranicznego oraz sytuacji na rynkach międzynarodowych". - Polsce i polskiej gospodarce potrzebne są długoterminowe oszczędności, ponieważ mają one duże znaczenie dla rozwoju kraju - przekonywała Zaleska.
W jej ocenie oszczędności długoterminowe mają także znaczenie z punktu widzenia obywateli "dają poczucie bezpieczeństwa i niezależności, pozwalają na długoterminowe planowanie własnej ścieżki kariery zawodowej czy edukacji dzieci, pozwalają spokojnie myśleć o starości".
Przypomniała, że relacja oszczędności krajowych w gospodarce narodowej do PKB w I kw. 2016 r. wyniosła 21,9 proc. - Od 2011 r. maleje rola oszczędności gospodarstw domowych w generowaniu oszczędności krajowych, które w przeważającym stopniu pochodzą z sektora przedsiębiorstw - powiedziała prezes GPW.
Zaapelowała o działania na rzecz wzrostu oszczędności długoterminowych. - Potrzebujemy wprowadzenia zachęt podatkowych dla inwestorów indywidualnych na rynku kapitałowym, integracji i uwiarygodnienia rynku długu - stwierdziła. Jej zdaniem należy też stworzyć Polską Agencję Ratingową, która zajęłaby się oceną i przyznawaniem ratingów małym spółkom.
Pierwszy prezes GPW Wiesław Rozłucki zwrócił uwagę, że brakuje strategii rozwoju rynku kapitałowego w Polsce. - Potrzebujemy jasnej deklaracji - również ze strony władz - że giełda jest ważną częścią polityki gospodarczej, że rynek kapitałowy może dostarczać finansowania budowy polskiego kapitału. Pamiętajmy o tym, że finansowanie bankowe jest zawsze finansowaniem dłużnym, natomiast budowa kapitału własnego odbywa się w inny sposób, m.in. właśnie za pośrednictwem Giełdy Papierów Wartościowych - tłumaczył Rozłucki.
Zaznaczył, że "jeśli chcemy, aby zwiększały się inwestycje w Polsce, rosły długotrwałe oszczędności, giełda musi grać w tym istotną rolę". - Taka wyraźna deklaracja rynkowi kapitałowemu jest potrzebna. Nie mówię, że ona od razu załatwi wszystko, ale brak takiej deklaracji, jasnej i wzbogaconej o pierwsze kroki, wzbudza ciągle niepewność wśród uczestników rynku kapitałowego - dodał.