Założyciele Instagrama usunęli ze znajomych Facebooka. Kevin Systrom i Mike Krieger zdecydowali, że odchodzą z firmy. „Bloomberg” informuje o konflikcie z Zuckerbergiem.
Facebook przejął Instagram w 2012 r. za 715 mln dol. Jego założyciele - Kevin Systrom i Mike Krieger - pozostali wówczas w spółce. Sprzedaż była dla nich jedyną szansą na krok w przód. Korzystając z narzędzi Facebooka mogli dalej zachować niezależność Instagrama oraz jego rozwój.
Od 2014 roku narastał jednak konflikt między nimi a Markiem Zuckerbergiem. Właśnie w 2014 roku spółka Facebook kupiła aplikację WhatsApp za 19 mld dol. Wtedy założyciele Instagrama doszli do wniosku, że oddali swoją firmę właściwie „za darmo”.
Czytaj także: Robert Gryn nagrał debiutancki singiel. Najmłodszy polski milioner atakuje rynek muzyczny rapem z przesłaniem
We wtorek Kevin Systrom i Mike Krieger podjęli decyzję o opuszczeniu Facebooka.
Gdy sprzedawali firmę, mieli ok. 30 mln użytkowników, dziś ich liczba przekracza miliard. Ludzie zaznajomieni ze sprawą mówili „Bloombergowi”, że u Systroma i Kiregera frustrację wywoływało coraz większe zaangażowanie Zuckerberga w tworzeniu Instagrama oraz uzależnianie od tego rozwoju Facebooka. To miało przelać czarę goryczy.
Zdaniem obserwatorów, odejście z firmy założycieli Instagrama odbierze aplikacji jej niezależność i tylko zbliży ją do Facebooka. Właściciel będzie robił wszystko dla dobra całej spółki, przez co Instagram może stracić wiele własnych, unikatowych cech.
Akcje Facebooka w pierwszym momencie po ujawnieniu informacji o odejściu Systroma i Kiregera spadły o 2,2 proc. - do 161,70 dol. W tym samym momencie akcje Snapchata wzrosły o 2 proc. Spekulanci zasugerowali, że konkurencyjna firma może skorzystać na tym zamieszaniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl