910 tys. zł - tyle uzbierali już Brytyjczycy na rzecz rodziny zamordowanego w Berlinie polskiego kierowcy ciężarówki. Po publikacjach WP money o opodatkowaniu tej spontanicznej zbiórki odezwało się do nas Ministerstwo Finansów. Resort deklaruje pomoc i podpowiada, jak najbliżsi Łukasza Urbana mogą uniknąć daniny.
Jak pisaliśmy w WP money,Izba Skarbowa w swoim oficjalnym stanowisku przekonywała, że jeśli pieniądze zostaną przekazane do Polski jako darowizna, to podatek zostanie naliczony. Tak samo interpretował to jeden z ekspertów podatkowych - zbiórkę zorganizowała osoba prywatna, a nie fundacja i dlatego będzie to traktowane jako darowizna.
Pomysłodawca zbiórki, kierowca ciężarówki David Duncan na portalu gofundme.com postanowił, że odpowiednim zabezpieczeniem rodziny zamordowanego w tych ciężkich chwilach powinno być 191 tys. funtów, czyli blisko 990 tys. zł.
Ta kwota jest wielokrotnie wyższa od 4902 zł, czyli progu, do którego darowizna jest w Polsce zwolniona od podatku. W tym konkretnym przypadku na konto fiskusa trafiłoby blisko 197 tys. zł.
I tu do akcji wkroczył resort finansów, który przesłał nam de facto instrukcję, jak tej darowizny rodzina kierowcy może uniknąć. Jak czytamy w stanowisku MF, każdy może przekazać niespokrewnionej osobie nieopodatkowaną darowiznę do kwoty 4902 zł. Wystarczy więc, by David Duncan przekazał wraz z pieniędzmi imienną listę darczyńców wraz z kwotami. W tym konkretnym przypadku może to być np. wyciąg z konta bankowego.
Pobieżna analiza ponad 10 tys. wpłat wskazuje, że żaden z darczyńców faktycznie nie przekazał więcej niż 4902 zł. Zaś uzyskanie listy darczyńców na portalu jest niezwykle proste - organizator zbiórki może ją pobrać w formie arkusza kalkulacyjnego Excel. Dokument zawierać będzie nazwiska, daty darowizny, adresy e-mail i konkretne kwoty.
Problemem nie powinny być również wpłaty od anonimowych darczyńców. Wszystko dlatego, że w tej wyjątkowej sytuacji MF zamierza udzielić wsparcia rodzinie zamordowanego .
- Gdyby pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości i byłaby potrzebna pomoc, to oczywiście pracownicy resortu finansów są do dyspozycji. Przypomnę też, że podatek od darowizn wpływa do budżetu samorządów. I nawet jeśli miałby zostać naliczony, a zakładamy, że tak nie będzie, to może on zostać umorzony - mówi nam Paweł Jurek z MF.
Pracownik resortu zwraca uwagę, że każdorazowo tego rodzaju decyzję może podjąć naczelnik urzędu skarbowego w porozumieniu z wójtem albo burmistrzem gminy. Jak zaznacza Jurek, skarbówka w wyjątkowych przypadkach już tak postępowała.