Zamach w Libanie. Front Al-Nusra bierze odpowiedzialność

Powiązany z Al-Kaidą Front Al-Nusra oficjalnie przyznał do wczorajszego zamachu w mieście Hermel, które uznawane jest za bastion tamtejszego Hezbollahu. Oświadczenie grupy opublikowano w internecie za pośrednictwem portalu społecznościowego.

W wyniku wybuchu samochodu pułapki w mieście znajdującym się na północy Libanu zginęły co najmniej trzy osoby - informuje agencja Associated Press.

Z opublikowanego wczoraj wieczorem oświadczenia Frontu Al-Nusra wynika, że atak był odwetem za zaangażowanie się szyickiego Hezbollahu w konflikt syryjski i popieranie reżimu Baszara el-Asada.

Dwa tygodnie temu, powiązana z Al-Kaidą, grupa radykalnych sunnitów przeprowadziła samobójczy zamach w tym samym mieście, zabijając pięć osób. Hermel był w przeszłości ostrzeliwany pociskami rakietowymi z Syrii przez przeciwników syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada. Szyicki Hezbollah włączył się do syryjskiego konfliktu, wysyłając swoich bojowników do walki po stronie sił Asada. Za co jest powszechnie krytykowany przez radykalne grupy sunnitów.

Front Al-Nusra jest islamistyczną formacją sunnicką, walczącą w obozie przeciwników reżimu Asada.