Do Tunezji, która doświadczyła w marcu i czerwcu dwóch zamachów terrorystycznych, przyjechało od stycznia prawie o połowę mniej turystów z Europy niż rok temu - poinformowała we wtorek minister turystyki Salma Elumi Rekik.
Przy okazji targów turystycznych w Paryżu sprecyzowała, że przeciętny spadek wyniósł 25 proc., a 48 proc. jeśli chodzi o gości z Europy w okresie od początku stycznia do końca sierpnia.
Tunezyjska minister zapewniła, że jej kraj podjął "niezbędne kroki bezpieczeństwa, aby zabezpieczyć lotniska czy miejsca turystyczne". - Tunezja jest na etapie demokratyzacji, co nie podoba się wszystkim - dodała.
Dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS) przyznało się do marcowego ataku na muzeum Bardo w Tunisie, którym zginęło 21 obcokrajowców i tunezyjski policjant, oraz na hotel w nadmorskim kurorcie Susa, w którym w czerwcu śmierć poniosło 38 zagranicznych turystów.