Polscy producenci piwa szacują, że spadek sprzedaży browarów po wejściu Polski do Unii Europejskiej przy obowiązujących, wysokich - ich zdaniem - stawkach akcyzy może sięgnąć 20 procent - poinformowała we wtorek Danuta Gut dyrektor biura Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie (ZPPP).
Przedstawiciele ZPPP poinformowali na konferencji prasowej, że resort finansów chce wzrostu stawki akcyzy na piwo od stycznia 2004 roku o 1,1 proc.
"Gdyby spadek sprzedaży polskich browarów sięgnął 20 proc. oznaczałoby to utratę pracy dla 11 tys. osób" - powiedziała Gut.
Marcin Piróg, wiceprezes ZPPP i szef spółki Carlsberg Okocim SA powiedział PAP po konferencji, że ewentualna strata polskich producentów, przy podwyższonej o 1,1 proc. akcyzie, byłaby proporcjonalna.
"Nie sądzę, żeby zaszły jakieś zmiany w rynkowym udziale poszczególnych firm. Wszyscy producenci straciliby tyle samo" - powiedział Piróg.
"Wcześniej rozmawialiśmy z przedstawicielami resortu o możliwości obniżenia stawki akcyzy o 50 proc." - dodał.
ZPPP szacuje, że przy podniesieniu stawki butelka piwa polskiego będzie o około 35 groszy droższa od wyprodukowanego w Niemczech.
Gut przypomniała, że od maja 2004 roku zaczną obowiązywać wyższe limity przywozu alkoholu z krajów unijnych pozwalające na jednorazowe sprowadzanie 90 litrów piwa z zagranicy na własny użytek.
Anna Sobocińska z biura prasowego Ministerstwa Finansów potwierdziła we wtorek PAP, że resort chce podnieść od 1 stycznia 2004 roku stawkę akcyzy na piwo o 1,1 proc.
"Proszę jednak zwrócić uwagę, że podwyżka ta jest niższa od oczekiwanej inflacji, która w 2004 roku ma wynieść 2 proc." - dodała.
Zaznaczyła jednocześnie, że rozporządzenie ma obowiązywać od 1 stycznia do 30 kwietnia 2004 roku.
"W momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej wchodzi w grę ewentualność zmiany stawek akcyzy w tym jej obniżenia przez ministra finansów" - powiedziała Sobocińska.