- Administracja musi odpowiednio budować portfel zamówień (...). Chodzi o to, by przy realizacji dużych zamówień publicznych współpracowały nie tylko duże firmy, ale również mali i średni przedsiębiorcy. Takie praktyki, znane w państwach UE, w Polsce nie były dotychczas stosowane - powiedziała PAP Emilewicz po zakończeniu konferencji "Współpraca i budowanie relacji małych i dużych firm".
Dodała, że resort rozmawia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, aby podmiotami realizującymi zamówienia publiczne były nie tylko duże firmy, ale także małe i średnie. - W kwietniu mamy spotkanie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie (...) organizacji zamówień publicznych - mamy nadzieję, że przez małe firmy również - powiedziała Emilewicz. Resort ma nadzieję, iż efekty tych rozmów będą widoczne "w drugim semestrze roku".
Podczas konferencji wiceminister podkreśliła, że współpraca małych i średnich firm z dużymi jest istotna. - Duzi dzięki takiej współpracy lepiej reagują na turbulencje gospodarcze, a mali dzięki niej się rozwijają - mówiła. - Chcemy stymulować prywatnych małych graczy do współpracy z dużymi.
Emilewicz przyznała jednak, że współpraca sektora MŚP z dużymi przedsiębiorstwami "idzie opornie", a jeżeli do niej dojdzie, to "mali skarżą się m.in. na zatory płatnicze".
Mówiła, że jeżeli zamawiającym jest administracja publiczna, a realizującym zamówienie mały lub średni przedsiębiorca, to administracja powinna dokonywać płatności jak najszybciej. - Nie czekać np. 30 dni, jak to zostało zapisane w umowie, ale płacić w momencie, gdy ma środki na realizację danej usługi - powiedziała.
Również dyrektor departamentu małych i średnich przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju Janusz Cieszyński zgodził się, że zatory płatnicze są jedną z najpoważniejszych barier rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.
ZPP pomoże resortowi
Obecny na konferencji prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak zapowiedział, że ZPP pod auspicjami Ministerstwa Rozwoju rozpoczął prace nad kodeksem dobrych praktyk między przedstawicielami małego i dużego biznesu. - zachęcamy przedsiębiorców do dzielenia się takimi dobrymi praktykami i udziałem w konsultacjach prowadzonych przez ZPP - podkreślił.
Prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) Patrycja Klarecka dodała, że agencja chce pomagać MŚP w przełamywaniu barier, które utrudniają im współpracę z dużymi firmami. Jej zdaniem problemem małych i średnich przedsiębiorstw jest m.in. brak pomysłów. Firmy te - jak mówiła - mogą pozyskać pieniądze na inwestycje, ale niechętnie podejmują ryzyko. "Prawie 40 proc. firm myśli o zachowaniu status quo, a nie o rozwoju" - podkreśliła.
Ponadto, mali przedsiębiorcy nie mają strategii innowacyjnej. Firmy z sektora MŚP mają natomiast - jak powiedziała Klarecka - trudności z pozyskaniem pracowników oraz z utrzymaniem tych najlepszych. Jej zdaniem powinny one korzystać ze wsparcia PARP w kwestii nie tylko rozwoju ich działalności w kraju, ale i w eksporcie.
- Mamy instrumenty wsparcia, (...) np. program Scale Up, który animuje współpracę małych innowacyjnych firm, start-upów z dużymi firmami, w tym spółkami Skarbu Państwa, które mogą być naturalnymi odbiorcami ich technologii - powiedziała Klarecka. Dodała, że PARP w tej perspektywie finansowej dysponuje łącznym budżetem ok. 14 mld zł na wspieranie małych i średnich firm.
Bariery rozwoju
Na konferencji zaprezentowano również wyniki raportu "Bariery i potencjał współpracy małych i dużych przedsiębiorstw", przygotowanego na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Wynika z niego, że z perspektywy małych przedsiębiorców duże firmy są bardziej wrażliwe na globalne rynkowe trendy i zmiany. "Problemy małych przedsiębiorców, ograniczające rozwój ich biznesu, są inne - to kłopoty finansowe, mało stabilna sytuacja lokalnego rynku" - czytamy w raporcie.
Kolejną barierą rozwoju małych firm jest - jak podkreślają twórcy badania - brak środków na inwestycje. "Małe przedsiębiorstwa nie tylko często osiągają za małe zyski, ale też inwestycje poważniej nadwerężają ich budżety, wiążą się z większym ryzykiem" - wskazano w raporcie. Inny problem to brak płynności finansowej, za "który częściowo odpowiedzialne są praktyki dużych firm w roli klientów mniejszych podmiotów".