Andrzej Grzegorczyk z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ostrzega, że przy zderzeniu przy prędkości 90 kilometów na godzinę, ciało podróżnego waży ponad 3 tony. Jak dodał, to wystarczy, żeby zdemolować cały samochód.
Do zapinania pasów bezpieczeństwa będą namawiać kierowców także księża.
Policja przypomina jednak, że za niezapinanie pasów bezpieczeństwa grozi 150 złotych mandatu i 2 punkty karne.
Policja szacuje, że gdyby pasy bezpieczeństwa zapinało ponad 90 procent kierowców, rocznie na drogach ginęłoby około 600 osób mniej.