Polska będzie potrzebowała w 2030 r. o 1/4 energii więcej niż obecnie, stąd niezbędne są duże inwestycje w moce wytwórcze, uważa minister energii Krzysztof Tchórzewski. W jego ocenie spółki energetyczne stać obecnie na inwestycje rzędu 50 mld zł.
- Za 12 lat będzie nam potrzeba o 1/4 energii więcej niż obecnie. W naszym przypadku wyzwania cywilizacyjne sprawiają, że mimo efektywności energetycznej będziemy mieli zwiększenie zużycia energii elektrycznej i wszystkich paliw - powiedział Tchórzewski podczas otwarcia IV edycji Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego OSG 2018 w Siedlcach.
- To powoduje, że potrzebne są wydatki rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych. Stąd decyzja o obniżeniu wypłat dywidend. Z samych dywidend mamy zaoszczędzone 20 mld zł. Są też możliwości kredytowe - bez problemu stać te spółki na inwestycje rzędu 50 mld zł. Finansowo jesteśmy w stanie podołać tym wyzwaniom, społecznie będzie trudniej - powiedział też minister podczas panelu w trakcie szczytu.
Resort energii wskazywał ostatnio, że ze względu na konieczność modernizacji sektora energetycznego i wyłączenia ok. 6 500 MW mocy powstaje konieczność budowy nowych bloków, w tym węglowych.
Na początku października wiceminister energii Tadeusz Skobel informował, że polityka energetyczna państwa została opracowana i przyjęta przez kierownictwo Ministerstwa Energii i zostanie przedstawiona Radzie Ministrów. Według zapowiedzi z września polityka energetyczna państwa i krajowy plan na rzecz energii i klimatu powinny być gotowe w tym samym czasie, w tej połowie roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl