W poniedziałek Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej złożyło w Rządowym Centrum Legislacji projekt dotyczący zmian w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Projektowana regulacja zakłada rozszerzenie katalogu składników wynagrodzenia, które nie są uwzględniane przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika porównywanego z wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wyłączony ma być dodatek stażowy.
Jak wskazuje w uzasadnieniu MRPiPS, w obecnym stanie prawnym pracownik z dłuższym stażem pracy, otrzymując łączne wynagrodzenie na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę, może otrzymywać niższe wynagrodzenie zasadnicze niż osoba nowo zatrudniona (bez stażu pracy) wykonująca jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości.
"W praktyce sytuacja taka powoduje niezadowolenie i poczucie niesprawiedliwości. (...) W takich przypadkach dodatek przysługujący za staż pracy przestaje pełnić rolę formy uznania pracownika za posiadane przez niego doświadczenie zawodowe, związane z długotrwałym zatrudnieniem" - czytamy w dokumencie.
Nowelizacja polega dokładnie na zmianie brzmienia art. 6 ust. 5 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, poprzez dodanie do wymienionych tam wyłączeń: "dodatku do wynagrodzenia przysługującego za staż pracy".
Dotychczas na liście wyłączeń były cztery punkty. Płaca minimalna nie uwzględnia: nagrody jubileuszowej, odprawy w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz dodatku do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej.
Plan zakłada przyjęcie projektu przez Radę Ministrów jeszcze w tym roku.
Od 1 stycznia płaca minimalna w Polsce będzie wynosić 2250 złotych brutto. Oznacza to wzrost o 7,1 proc. w porównaniu ze stawką tegoroczną. Dziś minimalna pensja to 2100 zł brutto. Wzrośnie też minimalna stawka godzinowa - z 13,70 zł do 14,70 zł.href="https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/placa-minimalna-wysokosc-pensji-minimalnej,19,0,2415635.html">
Wysokość podwyżki wzbudzała ogromne emocje i była kwestią sporną między władzą a związkami zawodowymi. W czerwcu rząd zaproponował podniesienie tej kwoty o 120 zł, na co nie mogli przystać działacze OPZZ i Solidarności. Planowaną wysokość podwyżki uznały za absolutnie niewystarczającą. Związkowcy chcą, żeby płaca minimalna wynosiła połowę płacy średniej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl