W ubiegłym roku 240 członków zarządów i rad nadzorczych banków zarobiło łącznie prawie ćwierć miliarda złotych.
Jak czytamy w projekcie Rekomendacji Z, banki powinny opracować zasady wynagradzania swoich pracowników i mieć je na piśmie. Te zasady - jak zaleca KNF - powinny być jasne, odpowiednio udokumentowane i przejrzyste.
W samych zasadach wynagradzania, bank powinien określić natomiast maksymalny stosunek średniego całkowitego wynagrodzenia członków zarządu do średniego całkowitego wynagrodzenia pozostałych pracowników banku. "Stosunek ten powinien być ustalony na poziomie umożliwiającym skuteczne wykonywanie zadań przez pracowników banku, mając na uwadze potrzebę ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem" – czytamy w projekcie.
Czy to oznacza, że KNF chce decydować, czy prezesi i członkowie zarządów banków zarabiają za dużo?
- Banki mają swobodę w określaniu wynagrodzeń w ramach swojej struktury. Chodzi jedynie o to, by bank takie wyliczenie przeprowadził i określił stosunek wynagrodzeń w okresie rocznym - mówi money.pl Maciej Krzysztoszek z KNF. A czy rekomendacje Komisji są dla banków wiążące? Nie mają one charakteru ustawy, więc nie są twardym przepisem prawa. - Co do zasady banki dostosowują swoje praktyki do wydawanych przez KNF rekomendacji, bo ma to wpływ m.in. na dokonywaną przez organ nadzoru ocenę roczną. Jeśli jakiś bank nie stosuje się do zapisów danej rekomendacji, oczekujemy informacji i wyjaśniamy to indywidualnie z nadzorowanymi podmiotami – tłumaczy Krzystoszek.
Konsultacje projektu potrwają do 23 grudnia.