Na razie prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie domniemanego zażądania łapówki przez Lwa Rywina od spółki Agora - wydawcy Gazety Wyborczej.
Prokurator Kapusta ujawnił też, że przesłuchany w sprawie będzie też Andrzej Zarębski - były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nazwisko Zarębskiego pojawiło się w dzisiejszej Rzeczpospolitej. Dziennik ujawnił, że z opublikowanego w Gazecie Wyborczej stenogramu rozmowy premiera Leszka Millera z Rywinem usunięto zdanie, w którym pojawiło się nazwisko Zarębskiego. Jak ustalili dziennikarze Rzeczpospolitej, Lew Rywin miał zasugerować, że to właśnie Zarębski i prezes Agory Wanda Rapaczyńska zwrócili się do niego z prośbą o mediacje w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.
Prokurator Kapusta potwierdził też, że rozmowa między Lwem Rywinem a Adamem Michnikiem nagrywana była na dwóch magnetofonach. Dodał też, że pierwszy z magnetofonów został zabezpieczony jako dowód w sprawie i poddawany jest ekspertyzie. Ustalić ma ona treść rozmowy oraz autentyczność nagrania. Drugi magnetofon, będący własnością dziennikarza Gazety Pawła Smoleńskiego, ma być dostarczony do prokuratury.