Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych domaga się od rządu podniesienia od czerwca zasiłku dla bezrobotnych do wysokości minimum socjalnego. Bezrobotni w tym roku mogą nie otrzymać nawet złotówki. Wszystko ze względu na wskaźnik cen towarów i usług, który jest w Polsce wciąż ujemny. To od niego zależy wysokość waloryzacji świadczeń.
- _ W Polsce mamy najniższy w Unii Europejskiej zasiłek dla bezrobotnych, który na dodatek nie jest powiązany z wcześniejszymi zarobkami. Zgodnie z zaleceniami Międzynarodowej Organizacji Pracy zasiłek powinien wynosić nie mniej niż 50 proc. poprzednich zarobków, albo być ustalany na takim poziomie, który zapewni minimum niezbędne dla pokrycia podstawowych kosztów utrzymania. Zasiłek w Polsce nie spełnia tych kryteriów _ - tłumaczą przedstawiciele związków zawodowych.
Podstawowa kwota zasiłku dla bezrobotnych do 31 maja wynosi 717 złotych netto (831 złotych brutto) w pierwszych 3 miesiącach prawa do zasiłku i 573 zł netto (653 złotych brutto) w kolejnych miesiącach. - _ Wysokość zasiłku nie pozwala zaspokoić najbardziej podstawowych potrzeb bytowych osoby bezrobotnej. Ponadto ponad 85 procent bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych, co jest najniższym wskaźnikiem w UE. Jest on więc niski, selektywny, a na dodatek krótkotrwale wypłacany _- tłumaczą związkowcy.
Zasiłek dla bezrobotnych jest świadczeniem, które podlega corocznej waloryzacji. Następuje ona z dniem 1 czerwca danego roku. Punktem odniesienia jest wskaźnik cen towarów oraz usług konsumpcyjnych ogółem w poprzednim roku. Z tego względu w tym roku podwyżki zasiłku nie będzie, gdyż w Polsce zamiast inflacji, mamy deflację. Według prognoz ekspertów taka sytuacja może utrzymać się nawet do połowy roku.
Bezrobotni szukają pracy nawet 10 miesięcy
Według danych GUS, czas poszukiwania pracy w Polsce waha się od 4 do 6 miesięcy. Średni czas poszukiwania pracy przekracza jednak nawet 10 miesięcy - głównie ze względu na osoby bezrobotne długotrwale, czyli pozostające bez pracy powyżej 24 miesięcy.
Pracodawcy zgłaszali już podobne postulaty
Podobne postulaty przedstawili przedstawiciele pracodawców już trzy lata temu! Konfederacja Lewiatan proponowała wtedy powiązanie wysokości zasiłku z indywidualnym średnim miesięcznym wynagrodzeniem danej osoby w ostatnim roku pracy przed rejestracją w urzędzie pracy. Lewiatan proponował również uzależnienie wypłaty zasiłku od aktywnego poszukiwania pracy i mocniejsze wsparcie dla osób bez pracy w powiatach o stopie bezrobocia przekraczającej 150 proc. przeciętnej w kraju.
Pracodawcy mieli jednak zdecydowanie inny pomysł na wysokość zasiłku. - _ W pierwszych 3 miesiącach wysokość zasiłku powinna być równa 25 proc. wynagrodzenia minimalnego plus 15 proc. wynagrodzenia indywidualnego. A w kolejnych 3 miesiącach 15 proc. wynagrodzenia minimalnego plus 15 proc. wynagrodzenia indywidualnego _- proponował Lewiatan.
Zasiłek zniechęca do szukania pracy?
Badania dotyczące wpływu maksymalnego czasu wypłacania zasiłku na odpływy z bezrobocia w innych krajach sugerują, że 12-miesięczne uprawnienie do pobierania zasiłku w powiatach z wysoką stopą bezrobocia zniechęca do podejmowania pracy przez bezrobotnych między 6 a 12 miesiącem pozostawania w rejestrze bezrobotnych.
Czytaj więcej w Money.pl