- powiedziała we wtorek Wiesława Ziółkowska z RPP.
'W maju inflacja wyniesie 2,5-2,7 proc., natomiast w czerwcu utrzyma się na poziomie z maja lub będzie lekko wyżej z uwagi na niską bazę ubiegłoroczną. W następnych miesiącach ze względu na efekt cen kontrolowanych inflacja może nieco wzrastać' - powiedziała Ziółkowska na seminarium ekonomicznym.
Analitycy po ogłoszonych w poniedziałek zaskakujących danych o cenach żywności spodziewają się spadku inflacji w maju do 2,3-2,5 proc. Ministerstwo Finansów prognozuje, że inflacja spadnie do 2,2 proc.
Ceny żywności w I połowie maja spadły o 0,3 proc. w porównaniu z II połową kwietnia, a w porównaniu z I połową kwietnia zmalały o 0,4 proc.
Ekonomiści przewidują, że od czerwca inflacja może lekko wzrosnąć, ale ustabilizuje się i na koniec roku ukształtuje się w okolicach 4 proc., czyli dolnej granicy celu inflacyjnego RPP na ten rok.
Ziółkowska dodała, że oznaki ożywienia gospodarczego w Polsce są na razie bardzo słabe.
'Ożywienie w naszym kraju uzależnione jest m.in. od sytuacji zewnętrznej. W USA są oznaki ożywienia, chociaż różne bywają tego oceny. W gospodarce niemieckiej, z którą bardzo silnie powiązana jest Polska, ożywienia na razie nie ma. (...) Perspektywa poprawy sytuacji zewnętrznej i wzrostu naszego eksportu odsuwa się na kolejne kwartały' - powiedziała.
Jej zdaniem wzrost gospodarczy w 2002 roku raczej nie przekroczy założonego przez rząd poziomu 1 proc.
W połowie kwietnia Ministerstwo Finansów podwyższyło prognozę wzrostu PKB w 2002 roku do 1,0-1,2 proc. z 1 proc. W ubiegłym roku PKB wzrósł o 1,1 proc.