Jak powiedział doktor Piotr Wróblewski - ordynator oddziału
anestezjologii i intensywnej terapii - pacjentka miała poparzone ponad 60 procent powierzchni ciała, w tym i drogi oddechowe. Jej stan od początku był bardzo ciężki - dodał ordynator.
W czołowym zderzeniu autokaru, wiozącego licealistów z Białegostoku do Częstochowy z ciężarową lawetą, na którą najechał jeszcze bus, zginęło 10-cioro maturzystów dwóch białostockich szkół średnich i trzech kierowców.
Policja wciąż ustala przyczyny wypadku.
Pracownicy I-go Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku, rodzice uczniów, przedstawiciele białostockich urzędów i instytucji zawiazali społeczny komitet pomocy poszkodowanym w katastrofie i ich rodzinom. Chcą działać i zbierać pieniądze, przede wszystkim na leczenie i rehabilitację ofiar katastrofy. Komitet stara się o zgodę na ogólnopolską akcję charytatywną.