Steve Rowe powiedział, że grupa musi obniżyć ceny i zwiększyć ilość sprzedawców w sklepie, żeby odzyskać klientów. W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż ubrań wzrosła tylko w jednym kwartale i priorytetem firmy jest poprawienie tych wyników.
Rowe przyznał, że te kroki połączone z trudnymi warunkami rynkowymi będą miały niekorzystny wpływ na zyski w krótkim okresie. Podkreślił, że klienci stali się bardziej wymagający.
Rowe skomentował wyniki osiągnięte przez firmę we właśnie zakończonym roku finansowym, podkreślając, że firma nadal świetnie sobie radzi w segmencie spożywczym, ale ciągle idzie jej słabo w segmencie odzieżowym i artykułów domowych. M&S zanotował 689 mln funtów zysku po wzroście o 4,3 proc. i 10,6 mld przychodów po wzroście o 2,4 proc.
Zdaniem Rowa wyniki nie są satysfakcjonujące.
Według analityków, strategia nowego prezesa wydaje się kosztowna i będzie wywierała presję na cenę akcji firmy. Podkreślają, że jest ona bardziej ewolucyjna niż rewolucyjna i niezaskakująca. Jednak analitycy doceniają również znajomość branży nowego prezesa.