Walne Zgromadzenie PKP Cargo odwołało z rady nadzorczej spółki dwóch związkowców, którzy byli w radzie przedstawicielami załogi - dowiedziało się money.pl. Jednocześnie zmieniono statut spółki, by w radzie nie mogli zasiadać funkcyjni działacze związkowi.
To efekt sporu między związkami zawodowymi a władzami firmy o podwyżki dla pracowników. Zarząd spółki podniósł płace załodze o 200 zł brutto z dodatkami, związkowcy domagają się natomiast 250 zł podwyżki, ale na rękę. A na to - jak deklaruje zarząd PKP Cargo - spółki absolutnie nie stać.
Zmiany w radzie nadzorczej to kolejna odsłona tego sporu. - Mieliśmy do czynienia z sytuacją, że zasiadający w radzie nadzorczej związkowcy domagali się informacji o spółce, do których jako członkowie rady mieli prawo, a następnego dnia przychodzili z tymi informacjami na negocjacje płacowe z zarządem. To kuriozalne - mówi money.pl osoba zbliżona do władz spółki.
Dlatego walne zgromadzenie przyjęło zmiany, by funkcyjni związkowcy nie zasiadali w radzie nadzorczej. - Nie chodzi o to, by w radzie nie było członków załogi, tylko o to, żeby te same osoby nie prowadziły jednocześnie sporu z zarządem - dodaje nasze źródło. Bezpośrednim powodem odwołania dwóch z trzech członków rady z ramie4nia załogi odmówiło głosowania nad uchwałami rady.
Skład rady ma zostać uzupełniony, kiedy pracownicy wybiorą swoich nowych przedstawicieli.
W środę związki podejmą decyzję w sprawie ewentualnego strajku w PKP Cargo.