W Rewalu nad Bałtykiem znaleziono ciało 17-letniego kolonisty. Wcześniej na plaży odnaleziono ubranie i ślady krwi.
Do zabójstwa przyznał się 19-letni były wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Ciała przez wiele godzin szukali policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej i Straży Pożarnej oraz pracownicy WOPR.
Na razie nie wiadomo, co było motywem zabójstwa. Sprawą zajmuje się
zachodniopomorska prokuratura.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.