Marynarka wojenna Korei Południowej wydobyła z Morza Żółtego fragment szczątków domniemanej rakiety kosmicznej, którą w środę wystrzeliła Korea Północna - poinformowało południowokoreańskie ministerstwo obrony.
Według niego chodzi najprawdopodobniej o zbiornik paliwa pierwszego stopnia rakiety Unha-3. Analiza znaleziska ma pomóc w uzyskaniu obrazu aktualnego stanu północnokoreańskiej techniki rakietowej.
Jak zaznaczył resort obrony, w badaniach mają również wziąć udział eksperci amerykańscy, zaznajomieni z rozwiązaniami konstrukcyjnymi pocisków balistycznych byłego ZSRR. Materiałem wyjściowym dla projektowania kolejnych północnokoreańskich rakiet był opracowany w latach 50. radziecki pocisk bliskiego zasięgu Scud.
Władze Korei Południowej potwierdziły, że Unha-3 wyniosła satelitę na orbitę wokółziemską.
Phenian deklaruje, iż start rakiety odbył się w ramach programu pokojowego wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Natomiast zarówno Korea Południowa, jak i USA widzą w tym zamaskowany test balistycznego pocisku międzykontynentalnego, zdolnego przenosić bojową głowicę jądrową.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zareagowali w sprawie koreańskich rakiet Wystrzelenie rakiety spotkało się z krytyką USA, Korei Południowej, Japonii i ONZ, a Chiny i Rosja wyraziły swe zaniepokojenie. | |
Phenian prowokuje. Japonia zestrzeli rakietę? Władze Korei Północnej zapowiedziały, że między 10 a 22 grudnia za pomocą rakiety dalekiego zasięgu wyniosą na orbitę okołoziemską satelitę. | |
Doczekali się! Sprowokowali Amerykanów Wcześniej tego dnia Phenian przeprowadził próbę rakietową mimo ostrzeżeń społeczności międzynarodowej. |