Znana sieć pizzerii - Pizza Express - zabiera swoim pracownikom napiwki, które otrzymują od klientów za obsługę. Już rozpoczęto kampanię w celu zaniechania przez Pizza Express takich praktyk - donoszą brytyjskie media.
Sprawa dotyczy sytuacji, gdy konsumenci płacą w Pizza Express za zamówienie kartą debetową, kredytową lub czekiem. Wtedy restauracja pobiera z napiwku 8 proc., jako "opłatę administracyjną".
Wielu pracowników Pizza Express i związki zawodowe tej sieci uważają taką praktykę za niesprawiedliwą. Wskazują oni, że inne znane sieci restauracji wypłacają swoim pracownikom otrzymane przez nich napiwki w całości.
Problem z napiwkami w Pizza Express nie jest wcale taką niebagatelną sprawą, bo sieć ta posiada w samej Wielkiej Brytanii ponad 400 restauracji i działa już od 50 lat.
Z ocen ekspertów wynika, że Pizza Express dzięki takim napiwkom osiąga rocznie 1 milion funtów dodatkowych dochodów.
Wielu pracowników Pizza Express otrzymuje minimalne wynagrodzenie, które obecnie wynosi 6,5 funta za godzinę.
Pizza Express jest obecna w wielu krajach Europy, w Pakistanie, Hongkongu, Indiach i na Bliskim Wschodzie.
Sieć ta należy do prywatnej firmy inwestycyjnej Hony Capital.
Pracownicy Pizza Express w Londynie planują akcję protestacyjną 4 września na Baker Street.