Trybunał Konstytucyjny odroczył postępowanie w kwestii konstytucyjności ustawy znoszącej limit, powyżej którego nie płaci się składek na ZUS. Zajmie się nią dopiero 13 listopada.
Sprawa zniesienia 30-krotność przeciętnego wynagrodzenia trafiła do Trybunału Konstytucyjnego w styczniu. Zaskarżył ją prezydent. TK miał rozpatrzyć skargę 10 lipca, ale termin ten odwołano i nie wyznaczono nowego.
Ostatecznie sędziowie badali ustawę ponad 10 miesięcy. We wtorek 30 października mieliśmy wreszcie poznać werdykt, jednak - po blisko dwugodzinnym postępowaniu - sędziowie zdecydowali o odroczeniu sprawy do 13 listopada.
Pomysł likwidacji limitu wywołał duże poruszenie pod koniec ubiegłego roku. Zgodnie z zamierzeniami rządu składki na ZUS miały być pobierane niezależnie od wysokości dochodu od stycznia 2018 r, co w konsekwencji miało dać ZUS-owi do końca roku dodatkowe 5,5 mld zł.
Zmasowana krytyka, poparta protestami pracodawców, którzy najmocniej odczuliby zmianę obowiązujących od dwóch dekad przepisów, spowodowała, że rząd ustąpił.
Choć mogłoby się wydawać, że po cichu wycofał się z kontrowersyjne reformy, okazała się de facto odsunął jedynie zamiany o rok. Sprawa niespodziewanie wróciła w październiku, kiedy TK poinformował o terminie wyroku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl