Likwidacja gimnazjów oraz wycofanie obowiązku posyłania sześciolatków do szkół - to kluczowe, a zarazem najbardziej kontrowersyjne, elementy programu reformy szkolnictwa lansowane przez Prawo i Sprawiedliwość.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz uważa, że jest znaczna część społeczności edukacyjnej popiera istnienie gimnazjów. Do tych 250 tysięcy podpisów dolicza też 200 tysięcy zebranych przez uczniów tych szkół.
W gimnazjach uczy się ponad milion uczniów. Do tego jest tam 100 tysięcy zatrudnionych nauczycieli i 20 tysięcy pracowników administracyjno-obsługowych. To także infrastruktura, często odnowiona, która po likwidacji gimnazjów może nie znaleźć innego zastosowania.
MEN twierdzi, że los gimnazjów nie jest jeszcze przesądzony. Zapowiada kilkumiesięczną debatę o przyszłości polskiego systemu edukacji