Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński poinformował, że w bazie na rannego oficera będą już czekać polscy lekarze. W nocy kapitan Kowal ma być w Warszawie.
Kapitan Adam Kowal został ranny wczoraj od detonacji miny w bazie Bagram koło Kabulu. Do wypadku doszło podczas patrolowania terenu. Żołnierz ma w dwóch miejscach złamana lewa nogę i mały ubytek kości piętowej.
To drugi wypadek polskiego żołnierza podczas misji w
Afganistanie. W maju, po wejściu na minę, ranny został porucznik
Leszek Stępień. Wówczas konieczna okazała się amputacja stopy
prawej nogi.