- Uspokajamy osoby, które obawiają się o swoją emeryturę, czy świadczenia - od wtorku pieniądze nie będą wychodziły do tego banku - powiedział rzecznik ZUS. - Po decyzji KNF wstrzymaliśmy przelewy, wracają też pieniądze, które miały trafić do tego banku - dodał rzecznik.
Zaznaczył, że ZUS będzie się kontaktował z osobami, które miały tam konta i nie otrzymały świadczeń, ale zachęca też do samodzielnej wizyty w placówkach Zakładu.
Podkreślił - żeby ostrzec przed potencjalnymi oszustami - że nikt z ZUS nie będzie chodził do mieszkań, zmiany rachunku będzie można dokonać w siedzibie ZUS.
Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie oraz wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tego banku. Bankowy Fundusz Gwarancyjny ma w ciągu 2-3 dni ogłosić, w jakim banku klienci upadłego SBRzR będą mogli odebrać swoje pieniądze. W grę wchodzą PKO BP, PEKAO SA oraz BZ WBK.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące niegospodarności banku, naruszenia przepisów prawa bankowego i zasad rachunkowości. Ministerstwo Finansów zbada, czy działania KNF w ubiegłych latach były adekwatne do sytuacji bilansowej SK Banku i czy były podejmowane bez zbędnej zwłoki.