Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Związkowcy w kopalniach JSW rozpoczęli strajk

0
Podziel się:

Górnicy żądają rezygnacji ze zwolnienia związkowców z kopalni Budryk. Będziemy się powstrzymywać od pracy do czasu spełnienia naszych postulatów!

Związkowcy w kopalniach JSW rozpoczęli strajk
(PAP/Andrzej Grygiel)

W czterech kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej trwa strajk polegający na wstrzymaniu wydobycia węgla. W piątej, ostatniej kopalni należącej do spółki, protest rozpoczął się o godz. 12. Związkowcy żądają m.in. odwołania zarządu i rezygnacji ze zwolnienia związkowców z kopalni Budryk.

Aktualizacja: 12:00

Górnicy z kopalni Budryk JSW tłumaczą, że walczą o byt dla swoich rodzin. Krzysztof Łabądź z Sierpnia 80 zaznaczył, że strajk jest bezterminowy. Podkreślił, że pierwotne plany protestacyjne zakładały łagodniejszą formę strajków. Jednak sytuacja i zachowanie prezesa zmusiła górników do podjęcia _ ostrzejszych działań _.

- _ Od godz. 6 rozpoczęliśmy bezterminowy strajk we wszystkich kopalniach tzw. starej JSW. Kopalnia Knurów-Szczygłowice rozpocznie strajk o godz. 12. Będziemy się powstrzymywać od pracy do czasu spełnienia naszych postulatów _ - powiedział przed kopalnią Budryk w Ornontowicach Krzysztof Łabądź ze związku Sierpień 80.

Związkowcy sformułowali pięć postulatów. Domagają się rezygnacji z planów zwolnienia dziewięciu liderów związkowych za styczniowy strajk, odwołania zarządu JSW, odstąpienie od wypowiedzenia porozumienia z maja 2011 r.

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej w specjalnie nagranym komunikacie puszczanym w kopalniach przez głośniki, namawiał do niewłączania się do strajku. Jarosław Zagórowski przekonywał, że takie działania są najgorszym z możliwych rozwiązań. - _ To jest sprawdzian, czy chodzi o interes załogi, czy o wasze chore ambicje. Jeśli uważacie, że JSW można lepiej zarządzać, to wróćcie do pracy _ - nawoływał prezes. Przypomniał też, że strajkujący nie otrzymają wynagrodzenia za okres strajkowania.

Do strajku odniósł się także zarząd JSW. W wydanym oświadczeniu napisał, że _ organizatorzy ponoszą pełną odpowiedzialność za negatywne konsekwencje dla firmy _. Zaapelował do pracowników o rozwagę, zaznaczając, że każdy dzień strajku oznacza pogłębianie się i tak już bardzo trudnej sytuacji firmy. W piśmie przypomniano ponadto, że _ zarząd JSW jest zdecydowany, aby w obliczu trudnej sytuacji, w jakiej znalazło się polskie górnictwo, przeprowadzić program oszczędnościowy, który oprócz ograniczenia kosztów pozapracowniczych, może prowadzić do ograniczenia niektórych przywilejów pracowniczych, natomiast nie przewiduje zarówno zwolnień, jak i likwidacji zakładów _.

We wtorek późnym popołudniem w kopalniach zakończyło się dwudniowe referendum. Górnicy odpowiadali na pytanie: _ Czy jesteś za podjęciem akcji protestacyjno-strajkowych, mających na celu wycofanie się zarządu JSW z uchwał i decyzji, które pozbawiają pracowników dotychczasowych warunków pracy, płacy i świadczeń pracowniczych? _. 98 proc. głosujących poparło akcję protestacyjną.

Związkowcy mówią, że zarząd dolał oliwy do ognia, przesyłając im wnioski o zgodę na zwolnienie organizatorów strajku w kopalni Budryk z połowy stycznia. Według zarządu spółki był to nielegalny strajk, narażający pracowników na niebezpieczeństwo, a według związkowców - solidarnościowy protest towarzyszący akcji górników z Kompanii Węglowej.

Według związkowców zamiar zwolnienia liderów protestu jest złamaniem gwarancji rządowych. Po decyzji zarządu związek zawodowy Sierpień 80 ogłosił pogotowie strajkowe we wszystkich kopalniach węgla kamiennego. Związkowcy z Sierpnia 80 zagrozili też, że w przypadku zwolnienia organizatorów protestu, wezwą do strajku generalnego we wszystkich kopalniach.

W dniu rozpoczęcia referendum rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer zwracała uwagę, że pracownicy odpowiadali na pytanie nieodnoszące się bezpośrednio do przedmiotu sporu, który w istocie dotyczy przywrócenia posiłków profilaktycznych tzw. flapsów dla pracowników powierzchni w tym dla pracowników administracji (taki był formalny powód wszczęcia sporu zbiorowego). Związkowcy przyznawali, że sprawa posiłków otworzyła im ścieżkę do legalnego strajku. Tak naprawdę chodzi jednak głównie o zmuszenie zarządu do wycofania się z ogłoszonego niedawno planu oszczędnościowego.

Jabłońska-Bajer przypomniała, że szukając oszczędności zarząd nie zapowiada zwolnień czy likwidacji zakładów. W dniu rozpoczęcia referendum zarząd zaapelował do związkowców o rozsądek i wzięcie pod uwagę trudnej sytuacji w górnictwie. Ocenił, że zorganizowanie strajku w celu przywrócenia posiłku profilaktycznego będzie _ skrajną nieodpowiedzialnością _.

W ubiegłym tygodniu zarząd JSW przedstawił publicznie plan oszczędnościowy, konieczny by - jak mówił prezes Jarosław Zagórowski - trwale poprawić kondycję firmy. JSW wypowiedziała trzy porozumienia zbiorowe zawarte ze związkami zawodowymi.

Chce m.in. zamrożenia płac w 2015 r., zmniejszenia deputatu węglowego oraz rezygnacji z dopłat do zwolnień lekarskich czy uzależnienia wypłaty czternastej pensji od zysku firmy. Czternastka za 2014 r. miałaby być rozłożona na raty. Kolejne propozycje to niepodnoszenie wynagrodzeń w 2015 r. i rezygnacja z dopłat do zwolnień chorobowych - zgodnie z kodeksem pracy pracownikowi przysługuje wówczas 80 proc. wynagrodzenia, JSW dopłaca pracownikom pozostałe 20 proc.

Zarząd chce też zrezygnować z przewozów pracowniczych, naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla emerytów i rencistów. Chciałby płacić za pracę w soboty i niedziele również zgodnie z kodeksem pracy, a nie jak obecnie - z bardziej korzystnymi dla pracowników regulacjami wewnętrznymi. Zmniejszony ma zostać również deputat węglowy - z obecnych 8 ton dla wszystkich, do 4 ton dla pracowników dołowych i 2 ton dla pracujących na powierzchni.

Według zarządu oznacza to zmniejszenie rocznych przychodów pracowników o ok. 10 proc. Związki nie zgadzają się z tymi wyliczeniami. Ich zdaniem pracownicy, zależnie do stanowiska pracy, stracą na tych zmianach od 10 do 30 proc.

Spór między prezesem JSW a działającymi w firmie związkami toczy się od dawna. Związkowcy zarzucają Jarosławowi Zagórowskiemu pozorowanie dialogu i błędy w zarządzaniu, on związkom - opór wobec jakichkolwiek zmian, korzystnych dla firmy, która zmaga się obecnie z kryzysem całej branży. Podczas poprzedniego, październikowego sondażowego referendum w sprawie odwołania zarządu zdecydowana większość pracowników była _ za _. Zarząd uznał tamto referendum za nielegalne.

Grupa JSW to największy producent węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Jastrzębska Spółka Węglowa SA została utworzona 1 kwietnia 1993 roku jako jedna z siedmiu powstałych wówczas spółek węglowych. W jej skład wchodzi obecnie 5 kopalń węgla kamiennego: Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, Budryk, Knurów-Szczygłowice, Krupiński i Pniówek oraz Zakład Logistyki Materiałowej.

Do ważniejszych spółek powiązanych kapitałowo z JSW SA należą: JSW KOKS SA, Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze _ Victoria _ SA, Spółka Energetyczna _ Jastrzębie _ SA, Jastrzębskie Zakłady Remontowe Sp. z o.o., Jastrzębska Spółka Kolejowa Sp. z o.o., Polski Koks SA oraz JSW Szkolenie i Górnictwo Sp. z o.o.

Grupa jest jednym z największych pracodawców w Polsce. Łącznie zatrudnia ok. 35 tys. osób, w tym 26 tys. w JSW.

Po trzech kwartałach ubiegłego roku grupa kapitałowa JSW notowała 302 mln zł straty. Całoroczny wynik również będzie ujemny, podczas gdy jeszcze w 2011 r. grupa miała 2 mld zł zysku.

Czytaj więcej w Money.pl
Górnicy w gotowości do strajku. Pogotowie Wolny Związek Zawodowy _ Sierpień 80 _ ogłosił dziś pogotowie strajkowe we wszystkich kopalniach węgla kamiennego z wszystkich spółek węglowych.
Kopalnie mogą być dobrą inwestycją Trudna sytuacja na rynku węgla nie do końca przekłada się na kondycję spółek wydobywczych z warszawskiej giełdy. Przyzwoicie prosperująca mimo słabych cen węgla Bogdanka może się okazać trafioną inwestycją.
Górnicy wyjdą na ulicę? JSW szuka oszczędności Zarząd liczy, że dzięki ograniczeniu górniczych przywilejów uda mu się zaoszczędzić kilkaset milionów złotych rocznie.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)