Polakom wcale nie pali się do europejskiej waluty - wynika z sondażu przeprowadzonego dla _ Gazety Wyborczej _ . Odpowiadając na pytanie gazety, czy chcieliby przyjęcia wspólnej waluty najszybciej, jak to możliwe - respondenci podzielili się niemal po połowie: 47 proc. TAK, 46 proc. NIE.
Inne wyniki sondażu są zaskakujące. Przede wszystkim kompletnie nie trafia do nas argument, często powtarzany przez prezydenta i opozycję, że wprowadzenie euro zagroziłoby suwerenności narodowej Polski. Zdecydowana większość badanych (69 proc.) uważa, że euro nie zagrozi suwerenności. Tylko 14 procent jest przeciwnego zdania. Nie obawiamy się także o polską gospodarkę. 49 procent uważa, że wprowadzenie euro by ją wzmocniło, a tylko 29 procent, że ją osłabi.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
*Szczyt społeczny: Bliżej porozumienia w kwestii euro * Ani prezydent, ani rząd nie zajmują dogmatycznego stanowiska - ocenia Donald Tusk. Czytaj w Money.pl |
Bardzo silna jest za to obawa o własną kieszeń. Na pytanie, jak euro wpłynęłoby na sytuację materialną rodziny ankietowanego, większość (53 proc.) odpowiedziała, że spodziewa się jej pogorszenia. Tylko 29 procent spodziewa się poprawy.
Polacy nie są przekonani, ze euro złagodziłoby skutki kryzysu gospodarczego. Dzielimy się w tej kwesti znowu pół na pół: 42 procent ankietowanych uważa, że euro by je ograniczyło, a 41 procent, że by je nasiliło.
Sondaż telefoniczny został przeprowadzony przez PBS DGA na próbie 500 osób.