Cały czas nie ma natomiast decyzji co z podwyżkami w sieci hipermarketów.
Pod koniec ubiegłego tygodnia związkowcy z "Solidarności" negocjowali z Tesco warunki zwolnień grupowych. Brytyjska sieć postanowiła na początku marca o zamknięciu dwóch swoich hipermarketów oraz znacznej redukcji sieci e-zakupów. W sumie zwolnienia mogą dotyczyć nawet 700 osób.
- Wszystkie organizacje związkowe działające w Tesco Polska zgodziły się na zaproponowane przez firmę warunki, czego efektem było podpisanie 8 marca porozumienia w sprawie zwolnień grupowych. W porozumieniu określamy m.in. kryteria doboru pracowników oraz działania i świadczenia na rzecz naszych koleżanek i kolegów, którzy zakończą pracę w firmie - poinformowało WP biuro prasowe sieci.
Tesco wypłaci zwalnianym pracownikom więcej niż wynika to z przepisów ustawowych. Poza zwykłymi odprawami da też dodatkowo jednomiesięczne wynagrodzenie dla pracowników pracujący do 2 lat, dwumiesięczne dla osób ze stażem 2-8 lat i trzymiesięcznym powyżej 8 lat. Część osób może więc otrzymać nawet 6-miesięczną pensję.
- Pracodawca przyzna dodatkowe jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości 2500 zł dla wszystkich odchodzących oraz 500 zł przy 100 proc. obecności w pracy w okresie od ogłoszenia treści porozumienia do ostatniego dnia pracy - podaje biuro prasowe.
W sumie więc pracownik odchodzący z sieci może liczyć nawet na około kilkunastu tysięcy złotych odprawy brutto. Oczywiście pod warunkiem, że pracował w sieci powyżej 8 lat. Tesco będzie jednak starać się znaleźć swoim pracownikom inne miejsca pracy w innych sklepach.
- Dążymy do tego, by liczba osób, które zakończą pracę w naszej firmie była jak najmniejsza - informuje sieć.
Jednocześnie związki zawodowe nie porozumiały się w sprawie podwyżek dla pracowników Tesco. Jak podaje "Solidarność", jej postulaty to podniesienie pensji o 350 zł brutto dla kasjerów. Kierownicy sklepów, stoisk oraz ich zastępcy mieliby dostać 200 zł. Związek chce też ustanowienia regulaminu wypłaty nagród jubileuszowych.
"Pomimo wielu ustępstw ze strony związkowej, nie doszło do podpisania porozumienia z którym wystąpiła "Solidarność" ws. zasad prowadzenia sporu zbiorowego, które miało na celu znormalizowanie tego procesu. Pracodawca między innymi nie wyraził zgody na zapisy porozumienia dot. trzeciego etapu sporu (strajk)" - głosi komunikat "Solidarności".