Tylko w ubiegłym roku Polacy spędzili na zwolnieniach lekarskich 220 milionów dni - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Wiele problemów zdrowotnych związanych jest z pracą zawodową. Należą do nich przede wszystkim zaburzenia układu mięśniowo-szkieletowego, a tuż po nich stres.
Jak podkreśla psycholog psychoterapeuta Grażyna Kaczmarek, stres w pracy często rośnie proporcjonalnie do ilości zadań i ustawicznego skracania czasu na ich realizację. Często też musimy wykonywać kilka czynności naraz. Czasami jest też tak, że mamy spore kompetencje ale za mało okazji, w których możemy się wykazać albo odwrotnie - obowiązki nas przerastają.
Polacy mają też coraz większe trudności z odreagowaniem stresu związanego z pracą - zauważa Grażyna Kaczmarek. - Kiedyś było tak, że osoby nam bliskie, jak mama, tata, babcia, dziadek czy rodzeństwo, mieszkali w jednym mieście, a nawet w jednym domu - mówi psycholog. Teraz często pracujemy poza miejscem zamieszkania, z dala od rodziny i nie mamy komu sie wyżalić. - Owszem są monitory, telefony, ale to nie jest dotyk czy ciepło życzliwych oczu" - podkreśla specjalista.
Skutki stresu w pracy odbijają się na działaniu firmy. To mniejsza produktywność, zwiększona absencja, wzrost kosztów związanych z zachorowaniami czy wzrost liczby wypadków. Pracodawcy coraz częściej tworzą "kąciki wyciszenia" ze specjalnym oświetleniem, sączącą się z głośników spokojną muzyką, wyposażone w wygodne fotele. - Jeśli pracodawca dba o załogę i pracownicy czują, że ktoś się o nich troszczy, rodzi się poczucie wzajemnego zaufania, poczucie bezpieczeństwa, a to jest podstawą do wydajnej pracy - podkreśla Grażyna Kaczmarek.
Jeśli w miejscu pracy nie ma "kącika wyciszenia" warto w trudnej sytuacji chociaż przez chwilę porozmawiać z lubianą, życzliwą nam osobą czy zanucić sobie na przykład kołysankę z dzieciństwa - radzi psychoterapeutka. Podkreśla, że melodie nucone nam przez bliskich w dzieciństwie są naszą asocjacją z poczuciem bezpieczeństwa.
Warto też mieć w miejscu pracy na przykład pluszowego misia i w trudnych sytuacjach trochę go poprzytulać. - To wszystko jest ważne dla naszego układu emocjonalnego, a nasze emocje kierują mózgiem - podkreśla psychoterapeutka. Dodaje, że stresu nie należy lekceważyć, gdyż może doprowadzić do poważnych chorób, takich jak depresja, nerwica czy choroby psychosomatyczne.