- Tesco zakończyło etap konsultacji w ogłoszonym wcześniej procesie zwolnień grupowych. Celem jest ograniczenie do minimum liczby osób opuszczających organizację - brzmi oficjalny komunikat sieci. - Tesco zamierza w miarę dostępności oferować pracownikom alternatywne stanowiska pracy w okolicznych sklepach sieci - zaznacza firma.
Bez zwolnień jednak się nie obejdzie, a tym, którzy będą odchodzili, sieć zamierza zaoferować dodatkowe świadczenia - jednorazową wypłatę w wysokości 2,5 tys. brutto oraz opcjonalną, indywidualną nagrodę za obecność w miejscu pracy. Oprócz tego oczywiście sieć wypłaci wszystkie wymagane przepisami odprawy. Ponadto firma zapewnia również, że umożliwi "czasowe korzystanie z części pozapłacowych benefitów" zwalnianym z Tesco oraz że przygotuje "pakiety informacyjne pomagające w poruszaniu się na rynku pracy".
Tesco ogłosiło w sierpniu, że pracę stracić może nawet 2,2 tys. osób. 690 stanowisk ma zostać zlikwidowanych w związku z zamknięciem 13 marketów. Kolejne osoby mają stracić etaty poprzez "reorganizację" sklepów, które pozostaną na rynku. Cały proces zwolnień grupowych w Tesco ma się skończyć pod koniec stycznia 2019 r.
Poprzednie propozycje w sprawie zwolnień spotkały się z ostrą krytyką związków zawodowych działających w firmie, a przede wszystkim NSZZ Solidarność Tesco.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl