Urzędy skarbowe mają obowiązek zwrócić nadpłatę podatku PIT w ciągu maksymalnie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania. A więc do tych, którzy wysłali deklarację pod koniec kwietnia właśnie teraz powinny trafiać pieniądze. Jednak nie każdy, komu w wyliczeniu wyszła nadpłata - dostanie ją.
Nadpłata podatku jest - zgodnie z prawem - najpierw przeznaczana na różne zaległości. A więc z tej kwoty pokrywane będą niezapłacone mandaty, składki na ZUS czy alimenty. Może być też tak, że - chociaż zaległości nie mamy - fiskus zatrzyma te pieniądze na poczet przyszłych zobowiązań.