Zygmunt Solorz-Żak, najbogatszy inwestor indywidualny na warszawskiej giełdzie, awansował na siódme miejsce wśród największych graczy. Hossa i duże debiuty sprawiły, że za jego plecami przybyło kilku nowych miliarderów - podaje "Puls Biznesu".
W ubiegłym roku było ich 15, teraz jest ich 22. Grono miliarderów na warszawskiej giełdzie w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy znacznie się powiększyło - podał "Puls Biznesu".
Jeśli chodzi o inwestorów instytucjonalnych, to oczywiście największy jest polski Skarb Państwa, dysponujący na giełdzie majątkiem 111 mld zł, z czego największy jest pakiet akcji PGNiG.
W przypadku inwestorów indywidualnych, to jak wyliczyła gazeta portfele giełdowych miliarderów są warte łącznie mniej niż połowę akcji państwa, czyli ponad 51,5 mld zł. Rok wcześniej, w akcjach należących do nieco mniejszego grona bogaczy było niespełna 35 mld zł.
Wzrost liczby miliarderów zawdzięczać należy dynamicznym wzrostom kursów akcji w tym roku. Choć lepszy wynik od głównych indeksów giełdowych (WIG20 +27 proc., WIG +24 proc.) miało zaledwie ośmiu z miliarderów, to i tak wystarczyło, by się nimi stać. Portfele czworga z nich się skurczyły.
Jeden ze stałych bywalców zestawienia, a obecnie trzeci największy prywatny inwestor na GPW - Michał Sołowow - z grona giełdowych miliarderów zresztą wkrótce zniknie. Dalszy pobyt Synthosu na giełdzie będzie oznaczało swoistą „pułapkę średniego rozwoju” - tłumaczył w rozmowie z „Pulsem Biznesu”. Wcześniej wycofał z notowań spółki Barlinek i Rovese oraz sprzedał swój pakiet akcji dewelopera Echo Investments.
Solorz na tronie
Niekwestionowanych liderem wśród inwestorów indywidualnych jest Zygmunt Solorz-Żak. Licząc akcje w Cyfrowym Polsacie, elektrowni ZE PAK i producencie telewizyjnym ATM Grupa dysponuje on giełdowym majątkiem na poziomie 9,6 mld zł. Z tego pakiet akcji w Cyfrowym Polsacie jest wart 9,2 mld zł, ZE PAK niecałe 0,4 mld zł, a ATM Grupa 62 mln zł.
Kurs wszystkich tych spółek w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nieznacznie wzrósł, dzięki czemu portfel Zygmunta Solorza-Żaka powiększył się o 160 mln zł.
Wkrótce urośnie jeszcze bardziej, bo inwestor wraz z Cyfrowym Polsatem zamierza przejąć kontrolę nad Netią i w razie powodzenia wezwania, część pakietu stacjonarnego telekomu będzie posiadał osobiście poprzez jedną z cypryjskich spółek.
Na drugie miejsce w rankingu giełdowych miliarderów wskoczył najbogatszy obcokrajowiec na warszawskiej giełdzie. Meksykanin Carlos Fernández González, który od 2015 r. przez łańcuszek spółek kontroluje restauracyjną spółkę AmRest. Jej akcje wzrosły w tym roku o 32 proc.
Niestety spółka zmieni wkrótce siedzibę z Wrocławia na Madryt, w związku z czym przestanie być „polską firmą”. Będzie jednak nadal notowana na giełdzie w Warszawie.
Młode wilki
Miejsce tuż za podium zajmuje Tomasz Biernacki, stroniący od mediów twórca sieci marketów Dino, która mocno zadebiutowała na giełdzie w kwietniu. Zaliczyła spektakularny rajd, zwiększając do końca roku kapitalizację o 102 proc. To największy wzrost wśród dużych i średnich spółek.
Dzięki temu pakiet Tomasza Biernackiego jest już w czwartek wart 3,8 mld zł. Urósł od debiutu o aż 1,9 mld zł. To najlepszy wynik wśród miliarderów.
Piątkę najbogatszych inwestorów giełdowych zamyka Dariusz Miłek, główny akcjonariusz CCC, który dzięki zwyżce kursu obuwniczej spółki o prawie 40 proc. ma obecnie w akcjach 3,1 mld zł. Jeszcze w 2015 r. giełdowy majątek Dariusza Miłka był ponad dwa razy mniejszy - podaje PB.
W rankingu pojawili się też dwaj inni debiutanci: Grek Panos Germanos i Islandczyk Thor Björgólfsson, którzy mają po 25 proc. akcji spółki Play Communications, kontrolującej operatora komórkowej sieci Play. W odróżnieniu od Dino wartość ich pakietów po wejściu na giełdę się skurczyła - akcje Playa są obecnie o 7 proc. tańsze niż w dniu debiutu.
Na liście giełdowych miliarderów poza trzema debiutantami pojawiło się jeszcze sześć nowych nazwisk. Marek Piechocki i Jerzy Lubianiec, najwięksi akcjonariusze LPP, operatora m.in. sieci Reserved. Dzięki wzrostowi akcji spółki o 61 proc. mają teraz w akcjach po 1,6 mld zł.
Miliarderami zostali też dwaj najwięksi akcjonariusze CD Projektu, Marcin Iwiński i Michał Kiciński. Znana głównie z „Wiedźmina”, a teraz przygotowująca grę "Cyberpunk" spółka ma za sobą bardzo udany rok na giełdzie - jej kapitalizacja wzrosła o 99 proc.
Giełdowym miliarderem z majątkiem o wartości 1,4 mld zł stał się też Zbigniew Juroszek, kontrolujący deweloperską spółkę Atal (jej kurs wzrósł o 45 proc., co przełożyło się na wzrost wartości portfela o ponad 400 mln zł).
Próg miliarda złotych na giełdzie przekroczył jeszcze Maciej Wieczorek, stojący za farmaceutyczną Celon Pharmą i dysponujący pakietem prawie 10 proc. akcji w Mabionie. Jego majątek w ciągu ostatniego roku urósł o 200 mln zł - wyliczył „PB”.