Do tak dobrego wyniku przyczyniły się spadające ceny ropy, które nie przełożyły się na niższe ceny biletów lotniczych. Zysk wypracowany przez amerykańskich przewoźników jest największy od 1976 roku.
Był to szósty rok z rzędu, w którym amerykańskie linie lotnicze znalazły się nad kreską. Jednak zanim nastały tłuste lata, branża odnotowała straty w wysokości 27,2 mld USD w 2005 roku i 23,7 mld USD trzy lata później.
W 2015 roku branża odnotowała wprawdzie niewielki spadek przychodów operacyjnych - do 168,9 mld USD z 169,3 mld USD rok wcześniej, ale został on z nadwyżką zrekompensowany niskimi cenami paliwa, które pozwoliły z sukcesem zakończyć rok.
Oszczędności linii lotniczych na paliwie nie znalazły odzwierciedlenia w tańszych biletach. Przewoźnicy w dalszym ciągu próbują także oszczędzać na wygodzie pasażerów. W kwietniu drogę do tego typu praktyk otworzył im Senat, który odrzucił poprawkę zakazującą dalszego zmniejszania w samolotach miejsca na nogi.