Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Waligórski
|
aktualizacja

Wiceminister sprawiedliwości: "Amantadyna działa na COVID". Co na to Ministerstwo Zdrowia?

76
Podziel się:

Marcin Warchoł – wiceminister sprawiedliwości – oznajmił wczoraj na Twitterze, że "amantadyna działa na COVID". Lek miał przyjmować po tym jak chorował jego syn, żona i potem on sam. Warchoł zapowiedział, że od Ministerstwa Zdrowia będzie domagał się "zajęcia się tym lekiem". To dla resortu zdrowia może być pewnym problemem…

Wiceminister sprawiedliwości: "Amantadyna działa na COVID". Co na to Ministerstwo Zdrowia?
Amantadyna. Wpis wiceministra odbił się szerokim echem w sieci (pixabay.com, pixabay, fernandozhiminaicela, twitter.com)

Pod koniec października farmaceuci odnotowali w aptekach ogromny wzrost zainteresowania lekiem Viregyt K. To preparat zawierający amantadynę, stosowany przede wszystkich przez chorych na Parkinsona. Jego zwiększona sprzedaż był spowodowana informacją o jego rzekomej skuteczności w leczeniu COVID-19. Dowodem miały być doświadczenia lekarza Włodzimierza Bodnara z Przemyśla, który leczył nim swoich pacjentów.

Przemyski specjalista (pediatra i specjalista chorób płuc) przekonywał, że ma udokumentowane dziesiątki przypadków pacjentów, którym lek pomógł. Artykuł, który na ten temat opublikował na stronie swojej przychodni, stał się hitem internetu. Podał na nim m.in. opis własnej terapii oraz schemat dawkowania leku. To wywołało lawinę zainteresowania lekiem i wzrost jego sprzedaży.

Amantydyna - Reglamentacja i zakaz leczenia

Zainteresowanie lekiem Viregyt K stało się tak wielkie, że zaczęło go brakować do pacjentów, którzy stosowali go do tej pory – chorych na Parkinsona. W rezultacie Ministerstwo Zdrowia z początkiem grudnia wydało obwieszczenie reglamentujące. Od 1 grudnia lekarze mogą przepisywać Viregyt K wyłącznie w jego wskazaniach refundacyjnych (choroba i zespół Parkinsona oraz dyskineza późna u osób dorosłych). Z kolei apteki mogą go pacjentowi wydać w ilości wyłącznie 3 opakowań na miesiąc.

Zobacz także: Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na płatności online i bezpieczeństwo w sieci?

– Od dzisiaj nie będziemy leczyć amantadyną nowych pacjentów chorych na COVID-19. Nie będziemy także konsultować w żaden sposób osób z Polski, prosimy nie dzwonić i nie pisać wiadomości, nie będziemy na nie odpowiadać. Powrócimy do leczenia amantadyną wtedy, gdy Ministerstwo Zdrowia zmieni stanowisko w tej sprawie – tak skomentował ten fakt Włodzimierz Bodnar.

Poinformował też, że wstrzymał leczenie amantadyną, ponieważ jego zdaniem pacjenci stracili równy dostęp do leku.

– Każdy powinien mieć dostęp do leku, który jest skuteczny. Obecnie znaczna część moich pacjentów nie będzie miała możliwości skorzystania z terapii amantadyną. Tą decyzją odebrano szansę na uratowanie zdrowia i życia wielu chorym. Zasady etyki nie pozwalają mi na nierówne traktowanie pacjentów – pisze lekarz.

Wiceminister sprawiedliwości na amantadynie

Tymczasem wczoraj na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oświadczył, że „amantadyna działana na COVID”. Jego wpis wywołał ogromne zamieszanie i kontrowersje. Warchoł nie tylko przyznał, że lek stosował po tym jak na COVID-19 zachorowała jego rodzina, ale i że zamierza wpływać na Ministerstwo Zdrowia by „zajęło się lekiem”.

– Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja:wysoka gorączka,ogromny ból, silny kaszel,wg.lekarza tak 7 dni,a potem apogeum, wiec wziąłem amantadyne – piorunujący efekt! Zadziałało! Będę domagał się od Ministerstwa Zdrowia, by zajął się tym lekiem – napisał Warchoł.

Niemal natychmiast pojawiło się pytanie, skąd rodzina wiceministra sprawiedliwości miała lek, skoro od 1 grudnia lekarze nie mogą go przepisywać w leczeniu COVID-19? Czyżby zdobył zapas jeszcze w listopadzie? A może zadziałała wysoka pozycja urzędnika państwowego?

Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może być mniej sensacyjna można by oczekiwać. Jeden z urzędników Ministerstwa Zdrowia zwrócił nam uwagę, że reglamentacją objęty jest tylko jeden lek z amatandyną – ten, który w naszym kraju jest refundowany.

– Obwieszczenie reglamentacyjne dotyczy wyłącznie EANow refundowanych. Pozostałe, w tym z importu, mogą być sprzedawane również off-label – poinformował nas nieoficjalnie przedstawiciel resortu zdrowia.

A to oznacza, że reglamentacja Viregytu K nie oznacza zakazu stosowania amantadyny w COVID-19. Nie można tego robić jedynie refundowaną wersją tego konkretnego leku. Poza tym warto zwrócić uwagę, że Viregyt K nie jest jedynym lekiem z amantadyną, który jest dostępny w Polsce. Innym jest Amantix – zawiera on co prawda inną sól amantadyny (siarczan, a nie chloroworodek), jednak jego wskazania i działanie są identyczne.

Amantydyna. Czy Ministerstwo „zajmie się tym lekiem”?

Zapowiedź Marcina Warchoła, że będzie domagał się do Ministerstwa Zdrowia „zajęcia się tym lekiem” może okazać się dla resortu dość kłopotliwa. A to dlatego, że Ministerstwo już to zrobiło. W połowie listopada na zlecenie resortu Agencja Technologii Medycznych i Taryfikacji wykonała przegląd doniesień naukowych dla amantadyny stosowanej doustnie w leczeniu COVID-19. 20-stronicowy dokument nie pozostawia złudzeń – na ten moment brak wiarygodnych dowodów na skuteczność amantadyny w tym schorzeniu.

– Z uwagi na ograniczoną liczbę dowodów naukowych oraz ich niską wiarygodność, wnioskowanie o skuteczności i profilu bezpieczeństwa amantadyny w leczeniu COVID-19 obarczone jest wysoką niepewnością – czytamy w raporcie AOTMiT.

Mając na względzie niską jakość zidentyfikowanych doniesień naukowych nie jest zatem możliwe jednoznaczne wnioskowanie o skuteczności leku amantadyna w leczeniu COVID-19. Tym bardziej dowodem na skuteczność leku nie powinno być oświadczenie wiceministra sprawiedliwości na Twitterze.

Portal MGR.FARM jest częścią Grupy farmacja.net - wielokanałowej platformy komunikacji z farmaceutami i technikami farmaceutycznymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MGR.FARM
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
Fajfusy
4 lata temu
Murphy's Law: Shit happens. Pasuje jak ulał do sytuacji w naszej, pożal się Boże, opiece zdrowotnej. "Brak wystarczających przesłanek ...itd." A ten lekarz z Przemyśla, który ma udokumentowane wyniki, to co?
Janina54
4 lata temu
Moja rodzina także wyleczyła covid amandatyną!!!! Kupowaliśmy amantix.
art
4 lata temu
wiedzą że skuteczny to blokują
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Svcs
3 lata temu
To teraz ten wyleczony pan niech pomoże lekarzowi bo chcą go za to karać bo mówi prawdę
sfd
3 lata temu
W całej Azji leczono lekami antywirusowymi, Śmiertelność w Polsce prawie 2000 osób na 1mln w Azji kilkaset. I to zrobił pisowski rząd
PEOWCY
4 lata temu
Szczepionki dają ułamek pewności a się stosuje. Amantadyna leczy z covida to nie można brać
Robert
4 lata temu
To działa w 4 dobie po pierwszych objawach zacząłem brać, poprawa po 24 godz , teraz jest etap stabilizacji , nie ma problemu z oddychaniem , więcej siły, jest znacznie lżej. Wersja covid jelitowo- żołądkowy
igor
4 lata temu
Kto opłaca wasze artykuły. Macie żywy dowód w postaci rodziny ministra Warchoła a wy będziecie wszystkich dyskryminować zastraszać i niby leczyć szczepionką na covid-19. O co tu chodzi? o kogoś interesy? i to za nasze podatki!!!!!!!
...
Następna strona