W poniedziałek resort handlu USA opublikował decyzję mającą na celu ograniczenie eksportu amerykańskich czipów AI do wybranych krajów. Chociaż przewidziano wyjątki dla strategicznych sojuszników, kilkanaście państw członkowskich UE, w tym Polska, ma zostać objętych ograniczeniami.
Jestem bardzo zdziwiony tym, że rząd amerykański przedstawił listę dotyczącą możliwości ograniczenia zakupu mikroprocesorów, na której znalazła się Polska. Nikt wcześniej nie był z nas w tej sprawie informowany i uważam, że to jest nieuzasadnione i nieusprawiedliwione działanie - powiedział minister cyfryzacji.
Wicepremier Gawkowski dodał, że "to jest zły sygnał dla Polski, pokazujący, że rząd amerykański nie rozumie, że ma tutaj w Europie lojalnego sojusznika".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gawkowski zwrócił się w tej sprawie o informacje do MSZ. - Będę zabiegał o to, by minister spraw zagranicznych wystosował w tej sprawie specjalne noty - zadeklarował.
Gigant krytykuje Bidena
Wprowadzenie sankcji dotyczących importu z chipów z USA skrytykował gigant technologiczny NVIDIA. Wiceprezes firmy Ned Finkle w opublikowanym komunikacie ocenił, że jest to "bezprecedensowa i błędna decyzja".
W opinii Finkle'a "ten szeroko zakrojony projekt narzuciłby biurokratyczną kontrolę nad tym, jak wiodące amerykańskie półprzewodniki, komputery, systemy, a nawet oprogramowanie są projektowane i sprzedawane na całym świecie. A poprzez próbę zafałszowania wyników rynkowych i stłumienia konkurencji - siły napędowej innowacji - nowa zasada administracji Bidena grozi roztrwonieniem ciężko zdobytej przewagi technologicznej Ameryki".