W środę 25 stycznia Sejm zajmie się zmianami w kodeksie pracy. Jak pisaliśmy na money.pl w projekcie znajdują się m.in. zapisy dotyczące umów na czas próbny oraz urlopu rodzicielskiego.
- Jeżeli chodzi o urlop rodzicielski, dochodzi 9 tygodni niepodzielnego urlopu, który będzie dedykowany dla ojców. W związku z tym urlop rodzicielski będzie wynosił 41 tygodni lub 43 tygodnie, jeżeli urodzą się bliźniaki - tłumaczyła w pierwszej połowie stycznia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
W nowych rozwiązaniach dla pracowników są jednak haczyki.
Zmiany w Kodeksie pracy
Nowelizacja zakłada m.in. wprowadzenie opieki nad członkiem rodziny - dzieckiem lub innymi domownikami. Opieka będzie pięciodniowa, lecz nie otrzymamy za nią wynagrodzenia - przypomina "Fakt".
Z kolei za wykorzystanie dwóch dni urlopu od siły wyższej pracownik może liczyć na 50 proc. wynagrodzenia. Resort zakłada, że z dodatkowych 16 godzin można skorzystać ze względu na niezapowiedziane sytuacje życiowe czy nagłe problemy podczas dojazdu do pracy, np. awarie. "Pracodawca nie będzie mógł odmówić udzielenia takiego wolnego od pracy, o ile pracownik złoży stosowny wniosek (najpóźniej w dniu korzystania z takiego zwolnienia)" - dodaje dziennik.
Tacierzyński będzie dłuższy
Rząd chce też wprowadzić również elastyczny czas pracy, który nie będzie jednak przysługiwać wszystkim pracownikom. Skorzystają z niego jedynie rodzice dzieci do lat 8. Elastyczny czas pracy zakłada, że rodzic będzie mógł przerwać wykonywanie obowiązków służbowych na pięć godzin, żeby wrócić do nich później. Na to rozwiązanie zgodę musi wydać pracodawca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kwadrans przerwy to za mało
Projekt zmian w Kodeksie pracy zakłada wprowadzenie dodatkowego wolnego kwadransa. Obecnie przy sześciu godzinach pracy można skorzystać z 15-minutowej przerwy. To się zmieni, ale dla pracujących dłużej niż 9 godzin - tu będzie przysługiwać dodatkowy kwadrans. Jeśli "dobowy wymiar czasu pracy pracownika będzie dłuższy niż 16 godzin, pracownikowi ma przysługiwać po 16 godzinie pracy kolejna przerwa trwająca co najmniej 15 minut (trzecia przerwa)" - zaznacza dziennik.