Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział brytyjskiemu dziennikowi, że ponieważ Węgry wstrzymały się od głosu w sprawie wcześniejszego porozumienia dotyczącego odłożenia wpływów z zamrożonych aktywów Rosji, "nie powinny być częścią decyzji o wykorzystaniu tych pieniędzy". Dodał, że to obejście jest "wyrafinowane, jak każda decyzja prawna, ale jest skuteczne".
Jak pisze gazeta, ominięcie Budapesztu w ten sposób może również usunąć przeszkodę mogącą komplikować wysiłki G7 w celu zebrania do grudnia pożyczki w wysokości 50 mld dolarów dla Kijowa, która ma zostać spłacona z przyszłych wpływów, co ustalono na czerwcowym szczycie tej grupy we Włoszech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"FT" wyjaśnia, że ok. 210 mld euro jest unieruchomionych w UE, z czego większość znajduje się w Belgii, a UE na początku tego roku zgodziła się wykorzystać zyski generowane od lutego na zakup broni dla Ukrainy. Węgry, najbardziej prorosyjskie państwo członkowskie UE, od dawna sprzeciwiają się wspólnemu wsparciu wojskowemu dla Ukrainy przez 27 państw członkowskich. Budapeszt blokuje również siedem innych decyzji związanych z uzbrojeniem Kijowa, wartych ok. 6,6 mld euro.
Obejście
Obejście prawne, które zostanie w poniedziałek omówione przez ministrów spraw zagranicznych UE, będzie miało również kluczowe znaczenie dla funkcjonowania porozumienia G7 i udzielenia pożyczki w wysokości 50 mld USD do końca roku. Zgodnie z planem G7, zyski generowane przez zamrożone aktywa Rosji od przyszłego roku zostaną przeznaczone na spłatę pożyczki.
Obawy USA i innych krajów G7, że Węgry mogą zablokować decyzję UE o bezterminowym unieruchomieniu rosyjskich aktywów, spowodowały znaczne opóźnienia w negocjacjach w sprawie pożyczki w wysokości 50 mld USD. Według urzędników zaznajomionych z tą sprawą, obejście prawne dotyczące wykorzystania wpływów przez UE prawdopodobnie wystarczy do zagwarantowania spłaty pożyczki.
Węgry mogą nadal blokować sankcje UE
Jednak Węgry mogą nadal blokować sankcje UE, na mocy których rosyjskie aktywa są blokowane, a decyzja ta musi być odnawiana jednogłośnie co sześć miesięcy przez 27 krajów UE - twierdzą urzędnicy.
Borrell powiedział, że UE zaoferowała Węgrom umowę podobną do tej, którą NATO zawarło z premierem Viktorem Orbanem w zeszłym tygodniu - dając Budapesztowi możliwość rezygnacji z działań wspierających Ukrainę w zamian za niezawetowanie działań podejmowanych przez innych członków w ramach sojuszu - ale została ona odrzucona.
"Zaproponowaliśmy Węgrom: wasze pieniądze nie będą wykorzystywane do wspierania Ukrainy w żaden sposób. Nie tylko w broń śmiercionośną, ale jakkolwiek. Nawet jeśli zaproponowano im, że nie będą częścią zespołu, a ich pieniądze nie zostaną wykorzystane na Ukrainę, to nie wystarczyło" – powiedział Borrell, dodając, że stanowisko Budapesztu "ma coś wspólnego z silnymi powiązaniami z Rosją".