Wśród osób, które w ostatnich pięciu miesiącach straciły prace, są przede wszystkim najmłodsi pracownicy, samozatrudnieni oraz osoby powyżej 65. roku życia – informuje CNN, powołując się na dane brytyjskiego urzędu statystycznego (ONS).
Ogólny spadek zatrudnienia w okresie kwiecień-lipiec był największy od czasu recesji w 2009 r.
Płace w ciągu tych trzech miesięcy spadły po raz pierwszy od rozpoczęcia 2001 roku.
Liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych, w tym pracujących w niepełnym wymiarze czasu i o niskich dochodach, wzrosła ponad dwukrotnie od marca do lipca. Na koniec lipca świadczenia pobierało 2,7 mln osób.
Pandemia koronawirusa doprowadziła Wielką Brytanię do największego załamania od prawie wieku. Największe brytyjskie firmy, w tym British Airways i BP, zwolniły ponad 100 000 pracowników i istnieją obawy, że liczba bezrobotnych wzrośnie, gdy rządowy program urlopowy dobiegnie końca w październiku. Wiele firm z branży handlu detalicznego i hotelarstwa walczy o przetrwanie.
Stopa bezrobocia pozostała w drugim kwartale na zasadniczo niezmienionym poziomie 3,9 proc., ponieważ w statystykach nie uwzględnia się osób pozostających bez pracy, ale obecnie nie poszukujących pracy, ani osób przebywających na urlopie - podał urząd statystyczny.
Szacuje się, że w czerwcu około 7,5 miliona ludzi przebywało na urlopie postojowym. Ponad trzy miliony z nich było bez pracy przez trzy miesiące lub dłużej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl