Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Wielka Brytania w historycznym dołku. Tak źle nie było od 1963 r.

17
Podziel się:

Dług publiczny Wielkiej Brytanii przekroczył 100 proc. PKB. Ostatnim razem doszło do tego w 1963 r. Na Wyspach mówi się o wpływie koronawirusa na tę sytuacje. Szczególnie drogi jest program wsparcia dla pracowników wysłanych na przymusowe urlopy ze względu na wirusa.

Pandemia osłabiła brytyjską gospodarkę, która już wcześniej znalazła się w kryzysie przez brexit.
Pandemia osłabiła brytyjską gospodarkę, która już wcześniej znalazła się w kryzysie przez brexit. (PAP)

- Rząd Wielkiej Brytanii pożyczył w maju rekordową kwotę 55,2 miliarda funtów, w efekcie czego dług publiczny po raz pierwszy od 1963 roku przekroczył 100 proc. PKB - podał w piątek rzecznik brytyjskiego urzędu statystyczny ONS, cytowany przez PAP.

Wspomniana kwota jest aż dziewięć razy wyższa od tej, która Londyn pożyczył w maju ubiegłego roku. Jest to tez największa kwota od 1993 r., kiedy w ogóle ONS zaczął prowadzić statystyki pokazujące sytuacje w poszczególnych miesiącach.

Zobacz także: Wakacje w Polsce czy za granicą? Biura podróży reagują na sytuację

Jak zauważa Polska Agencja Prasowa, w kwietniu i maju Wielka Brytania zaciągnęła długi na kwotę 103,7 mld funtów. To o 87 mld więcej niż w analogicznym okresie 2019 r.

Tak gigantyczne pożyczki sprawiły, że ostatecznie dług publiczny kraju wzrósł do 1,95 biliona funtów. To aż 100,9 proc. PKB Wielkiej Brytanii. Jest on o ponad 20 punktów procentowych wyższy od tego z maja zeszłego roku.

Jak oceniają analitycy, te wzrosty długu spowodowane są zamrożeniem gospodarki za sprawą pojawienia się epidemii koronawirusa.

Szczególnie drogie jest subsydiowanie przez rząd pensji pracowników, którzy ze względu na pandemię są na obowiązkowych urlopach. W Londynie ocenia się jednak, że program, choć drogi, pozwala uniknąć wzrostu bezrobocia, co byłoby dla gospodarki na Wyspach jeszcze gorsze.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Towat
4 lata temu
A tam takie bzdury. Japonia ma 250%? 270%? Prawda jest taka ze zmienia system monetarny. Bo tego co dzieje sie na świecie to nie ma szans spłacić.
Bangladeszzzz...
4 lata temu
Wolę Anglię w kryzysie niż Polskę w szczycie. I to 3.27 razy. Dokładnie jak moje zarobki w Polsce i w Anglii. ...
Polak
4 lata temu
Och jak tam żle tylko nikt nie wraca , jaka bida tylko tam lepiej być bidnym niż tu średnio zarabiającym.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
123 pm
4 lata temu
Mieszkam tyle lat w angli inie narzekam jesli ktos pisze bzdury niech sie zastanowi co pisze nie bidole kasa zawsze jest praca tez jeszcze pomagam corce ktura zostala w polsce ale ona mysli o wyjezdzie z polski na stale popieram ja co za zycie w tej polsce prezydent nie zadzi tylko kaczynski bedzie bardzo zle w polsce jeszcze zobaczycie a w angli jesli masz prace jest okej
Antoni
4 lata temu
Jednym slowem - jesli dzis poniedzialek, to Niemcy w ruinie.
Makler
4 lata temu
Za 2 lata funt będzie po 2 zł, dług się zmniejszy ;)
Felek
4 lata temu
Upsss.. a tak bosko miało być po wyjściu z Unii.
Gospodarka z ...
4 lata temu
Prędzej czy później musi dojść do resetu systemu monetarnego. Zwykli ludzie potracą majątki życia, ale co to bankierów obchodzi. W trakcie kryzysu koncerny tylko mnożą zyski. Dlugi zostaną umorzone i karuzela dalej będzie się kręciła.