O możliwej fuzji jako pierwsza poinformowała niemiecka gazeta Welt am Sonntag. Wskazała, że doszło już do pierwszych wstępnych rozmów przedstawicieli Deutsche Banku i Commerzbanku. Łącząc siły powstałby finansowy gigant, który zdaniem wielu ekspertów mógłby skuteczniej konkurować z innymi bankami. A dla mającego problemy Deutsche Banku mogłoby to być coś w rodzaju koła ratunkowego.
Niemieckie władze zatroskane o kondycję Deutsche Banku wymuszają na instytucji opracowanie długoterminowego planu naprawczego, który pozwoli mu znowu na regularne zyski. Były z tym problemy po kryzysie sprzed dekady. Cieniem na wizerunku i wynikach kładły się też różnego rodzaju afery i z tym związane kary. Tylko za manipulacje oprocentowaniem (LIBOR) na rynku międzybankowym DB musiał zapłacić 775 mln dolarów.
Czytaj więcej: Nalot na biura Deutsche Banku. Inwestorzy zdezorientowani
Z informacji agencji Reuters wynika, że szef Deutsche Banku zgodził się na dalsze rozmowy w sprawie połączenia. Niemieccy politycy wierzą, że będą tego efekty. Oczekują decyzji w najbliższych tygodniach.
Medialnych doniesień na razie nie komentują oba banki. Za to jeden z amerykańskich inwestorów, który ma udziały zarówno w Deutsche Banku jak i Commerzbanku, miał przyznać, że jest otwarty na fuzję.
Wartość połączonych instytucji szacuje się na ponad 24 mld euro, czyli ponad 100 mld zł. To około jedna piąta wartości całego sektora bankowego w Niemczech.
Czytaj więcej: W tym tempie za 16 lat nie będzie już placówek bankowych. Banki przyspieszyły zamknięcia
Najnowsze informacje rozbudziły wyobraźnię inwestorów i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Notowania akcji Deutsche Banku rosną w poniedziałek o 4 proc., a Commerzbanku o blisko 6 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl