Kolej linowa ma przebiegać nad Białką Tatrzańską. Inwestycja jest na razie na etapie projektowania i wstępnych decyzji, związanych m.in. z lokalizacją poszczególnych elementów.
Nie od dziś musimy brać pod uwagę zmiany klimatyczne i coraz cieplejsze zimy. Trzeba zadać sobie na koniec pytanie jak będzie wyglądała zima w górach bez śniegu? Poza tym opieranie całego biznesu o sezon zimowy może okazać się problemem przy tak dużych inwestycjach. Pomysł jest bowiem taki aby nowa kolej widokowa funkcjonowała praktycznie przez cały rok. – przekonuje Damian Piotr Dziubasik, mieszkaniec Białki, lokalny przedsiębiorca.
Plan zakłada budowę stacji początkowej na terenie Kotelnicy Białczańskiej,a końcowej na Litwince, w pobliżu stacji narciarskiej. Dodatkowo na Litwince ma powstać taras widokowy, a w centrum Białki Tatrzańskiej 80-metrowa wieża widokowa.
"Na razie trwa dyskusja na temat dokładnej lokalizacji poszczególnych elementów kolei i atrakcji. O powodzeniu inwestycji może zdecydować zebranie mieszkańców Białki Tatrzańskiej" - mówi sołtys wsi Władysław Piszczek. "Mogę powiedzieć, że to inwestycja, jakiej nie ma w Polsce, a podobną można spotkać za granicami naszego kraju, np. w Barcelonie. Na Podhalu byłaby to z pewnością największa tego typu inwestycja ostatnich lat. Wydarzenie to można przyrównać do powstania kolei linowej na Kasprowy Wierch w latach 30-tych."
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ZUS