Całodniowy strajk dotyczy podwyżki płac w związku z panującą inflacją, a także ustanowienia obowiązkowych corocznych negocjacji.
SNCTA zwraca uwagę, że "francuska kontrola ruchu lotniczego, podobnie jak wszyscy europejscy usługodawcy, podlega europejskim planom wydajności, które przewidują rekompensatę za inflację".
Linie lotnicze kipią
Jak przypomina "Le Figaro", w pierwszej połowie roku odwołano wiele lotów z powodu regularnych strajków kontrolerów ruchu lotniczego we Francji w związku z protestami wokół reformy emerytalnej.
Sytuacja ta rozgniewała linie lotnicze obsługujące Francję lub korzystające z jej przestrzeni powietrznej. Domagają się one od Komisji Europejskiej wprowadzenia instrumentów, które chroniłyby ich interesy.