Jak pisze "Rzeczpospolita", w tym roku koszt samodzielnego przygotowania od zera kolacji wigilijnej dla czterech osób to około 105 złotych. Wzrost względem poprzedniego roku to około 3 proc.
Podrożały bowiem takie produkty jak jajka, mąka czy ryby. Z drugiej strony tańsze są warzywa, takie jak na przykład buraki czy kapusta.
Z powodu pandemii jednak wielu rodzinom uda się zaoszczędzić. Powód? Spotkania w mniejszym gronie, więc i prezentów znacznie mniej. A to właśnie one stanowiły największą część świątecznych wydatków. Jak pisaliśmy w money.pl, średni budżet w tym roku to około 500 złotych.
Wielu z nas w tym roku święta spędzi w najwęższym gronie. A to oznacza, że większą popularnością cieszą się dania gotowe i półprodukty.
Co więcej, niektóre firmy cateringowe wprowadziły do swojej oferty pudełka z wigilijnymi potrawami. Te same dania mogą więc trafić pod kilka adresów. Wszystko po to, by rodziny - mimo że osobno - miały szansę zjeść ten sam posiłek.
Prezenty na święta. Średnio 500 złotych na zabawki
- Zainteresowanie ofertą świątecznych dań było bardzo duże. Złożono niemal cztery razy więcej zamówień w porównaniu do roku poprzedniego. Średni koszyk zamówień miał wartość około 230 zł. - mówi "Rzeczpospolitej" Artur Rowiński, właściciel Be Diet Catering. – Popularnością cieszyły się także pięciodaniowe boksy świąteczne na Wigilię i pierwszy dzień Bożego Narodzenia – dodaje.